Szacuny
1
Napisanych postów
203
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2955
Ponad miesiąc temu miałem wypadek w pracy gdzie zmiażdżony został palec 3 lewej ręki. Dodatkowo "został wisieć" na wysokości paznokcia. Zostałem skierowany na SOR, gdzie usłyszałem od ortopedy, który mnie przyjął, że prawdopodobnie palec się nie przyjmie bo jest za długi okres i wytworzyła się już martwica i dodatkowo końcówka jest zmiażdżona. W końcu końców postanowił go przyszyć i okazało się po tygodniu że się przyjął. Po 2 tygodniach zdjęto mi szwy i dano opatrunek hydrokleidowy Granuflex, aby zmiękczyć martwą skórę która później została wycięta. Teraz palec wygląda już dużo lepiej. Paznokieć powoli się odbudowuje (jest jeszcze w połowie), ale skóra z dołu opuszka jest nadal uszkodzona i jest jeszcze strup. Lekarz kazał mi smarować maścią nawilżającą z witaminą A, zakupiłem Maść ochronna z witaminą A, 25 g (Hasco). Stosuje to 1,5 tygodnia. Czy da radę to jakoś przyśpieszyć? Jakaś inna maść? Ten strup po tej maści odpadnie?
Szacuny
1
Napisanych postów
203
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2955
Dziś byłem na kontroli i lekarz chciał mnie od jutra wysłać do pracy. Stwierdził że leczenie zakończone. Udało mi się przekonać lekarza aby przedłużył mi jeszcze chorobowe bo nie potrafię ubrać zwykłych rękawiczek a moja praca to fizyczna więc takich rękawic skórzanych napewno bym nie ubrał. Ale powiedział że za 2 tygodnie do pracy i zakończył już mi leczenie. Teraz siedzę w domu i jak prostuje palec bardzo mocno to coś mnie w środku kuje jakby igła lub coś tam było. Dodatkowo w pewnym momencie w ciągu dnia gdy dotknąłem palca to jakby był zmniejszy niż inne.
Szacuny
1
Napisanych postów
203
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2955
BPL-G, czyli nadal stosować maść nawilżającą z witaminą A? Ponieważ ja cały czas ten palec obsmarowuje tą maścią, aby on był cały czas w maści. Zależy mi na szybkim powrocie do pracy i również zaplanowane mam wyjazdy w niedługiej przyszłości dlatego jestem tak niecierpliwy i szukam jak najszybszego wyzdrowienia.
Szacuny
2090
Napisanych postów
49893
Wiek
38 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
W kwestii leczenia i jak najszybszego gojenia to trzeba się konsultować z swoim lekarzem prowadzącym, sama nie zaszkodzi natomiast być może są lepsze rozwiązania.
Szacuny
99
Napisanych postów
260
Wiek
38 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
5107
Ale Ty jestes na bardzo dobrej drodze bo juz Ci sie to ladnie zaczyna naskorkowac. Gojenie rany wymaga czasu. W przypadku glebokich I trudno gojacych sie ran, do ktorych nalezy rowniez Twoja pojawia sie tkanka nerkotyczna, ktora pelni funkcje ochronna dla odbudowujacej sie skory. Z drugiej strony jest rowniez pozywka dla mikrobow co moze spowodowac stan zapalny bol etc. Dlatego rane nalezy opracowac (debridement).
1.Czasem ( w szczegolnosci u osob starszych, kiedy organizm juz sie tak sprawnie nie regeneruje) skalpeluje sie tkanki nerkotyczne ale tylko dlatego, ze fizjologiczny proces gojenia nie zachodzi tak sprawnie, poza tym jest to bardzo inwazyjna procedura podczas ktorej mozna narobic wiecej szkody niz pozytku oraz... doprowadzic do infekcji, dlatego wykonuje ja lekarz lub wykwalifikowana w tym kierunku pielegniarka/pielegniarka srodowiskowa. Alternatywa dla skalpelowania jest terapia larwalna, do ktorej sie niestety nie kwalifikujesz. Na studiach bedac na praktykach mialam przyjemnosc zobaczyc jak to wyglada u pacjenta sparalizowanego od szyji w dol, ktoremu odlezyny zjadly pol pupy i pojawila sie rozlegla tkanka nerkotyczna, ale efekt przed i po jest nie do opisania!!!
2.Mniej hardcorowa opcja to masci enzymatyczne z grupy sulfonamidow. Sulfonamidy są zwiazkami wykazujacymi szerokie spektrum dzialania bakreriostatycznego hamujac tym samym ich rozwoj. Bakterie czerpiac ze skladnika aktywnego masci, wytwarzają pewien rodzaj kwasu, który jest następnie przekształcany do jeszcze innego kwasu, ktory jest niezbedny do powstawania kwasow nukleinowych, ktore sprzyjaja rozrostowi tkanek.
3. I wreszcie najbardziej naturalna metoda opracowywania martwicy- fachowo zwana autoliza polega na zapewnieniu ranie NAWILZENIA. Ma to na celu naturalne pobudzenie do produkcji enzymow odpowiedzialnych za samooczyszczanie. Ta metoda opracowania rany jest najbardziej zmudna ale I najbardziej naturalna. Dlatego zostaw to w spokoju, rob to co poradzil Ci lekarz I nie przyspieszaj procesu bez potrzeby, bo w przeciwnym razie groza Ci konsekwance z punktu 1., patrz infekcja I jeszcze dluzsza rekonwalescencja.
Zmieniony przez - Gryfina_Rabarbell w dniu 12/04/2019 14:19:00
„Ten, kto życzliwie wskazuje drogę błądzącemu, jest jak człowiek, który drugiemu pozwala zapalić pochodnię od swojej: wszak jego własna pochodnia nie będzie przez to świecić mniej jasno” - Quintus Ennius, 239 – 169 p.n.e. https://www.sfd.pl/Gryfina_Dziennik_Ciazowy-t1191586.html
Szacuny
99
Napisanych postów
260
Wiek
38 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
5107
Powinna byc to skala odcienia rozowego (co przez niektorych moze byc interpretowane jako fiolet) na tym etapie i niestety po zdjeciu nie da sie tego wywnioskowac, a ja nie bede bawic sie w interpretacje koloru przez lacza internetowe bo to nieodpowiedzialne. Moze to wynikac z niedojrzalosci nowo utworzonych naczyn krwionosnych co jest ok. Jezeli odczuwasz pulsowanie, zaczerwienienie, opuchlizne a miejsce gojenia wydziela nieprzyjemny zapach skontaktuj sie z lekarzem/pielegniarka jak najszybciej.
Zmieniony przez - Gryfina_Rabarbell w dniu 15/04/2019 09:59:06
„Ten, kto życzliwie wskazuje drogę błądzącemu, jest jak człowiek, który drugiemu pozwala zapalić pochodnię od swojej: wszak jego własna pochodnia nie będzie przez to świecić mniej jasno” - Quintus Ennius, 239 – 169 p.n.e. https://www.sfd.pl/Gryfina_Dziennik_Ciazowy-t1191586.html