Cześć!
Mam 19 lat, ważę 67kg przy 175cm, skinny-fat ektomorfik
Mam małą masę mięśniową, jestem ogólnie chudy, ale odkłada mi się tłuszcz, między innymi w okolicach brzucha ale też w klatce piersiowej.
Poniekąd napewno jest to kwestia siedzącego trybu życia i średniej diety (chociaż nie jem byle czego), ale tłuszcz odkłada mi się w tych okolicach od dziecka, nawet wtedy gdy uprawiałem dużo sportu.
Ale do rzeczy.
Podejrzewałem u siebie ginekomastię. Zrobiłem badania hormonalne oraz USG piersi i endokrynolog stwierdził, że jest to głównie tkanka tłuszczowa i nic nie poradzi.
Stwierdził, że tłuszczu takiego nie da się pozbyć poprzez ćwiczenia i wysłał mnie do chirurga plastycznego.
I tu moje pytanie.
Czy da się skorygować taką klatkę piersiową bez konieczności odsysania?
Jeśli tak, to jak to osiągnąć? Boję się intensywnego spalania, bo przy mojej sylwetce zostanie ze mnie 12 letnia dziewczynka.
Dołączam aktualne zdjęcia mojej sylwetki.
Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi! :)

Mam 19 lat, ważę 67kg przy 175cm, skinny-fat ektomorfik
Mam małą masę mięśniową, jestem ogólnie chudy, ale odkłada mi się tłuszcz, między innymi w okolicach brzucha ale też w klatce piersiowej.
Poniekąd napewno jest to kwestia siedzącego trybu życia i średniej diety (chociaż nie jem byle czego), ale tłuszcz odkłada mi się w tych okolicach od dziecka, nawet wtedy gdy uprawiałem dużo sportu.
Ale do rzeczy.
Podejrzewałem u siebie ginekomastię. Zrobiłem badania hormonalne oraz USG piersi i endokrynolog stwierdził, że jest to głównie tkanka tłuszczowa i nic nie poradzi.
Stwierdził, że tłuszczu takiego nie da się pozbyć poprzez ćwiczenia i wysłał mnie do chirurga plastycznego.
I tu moje pytanie.
Czy da się skorygować taką klatkę piersiową bez konieczności odsysania?
Jeśli tak, to jak to osiągnąć? Boję się intensywnego spalania, bo przy mojej sylwetce zostanie ze mnie 12 letnia dziewczynka.
Dołączam aktualne zdjęcia mojej sylwetki.
Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi! :)



