Jakiś czas temu pytałem o ćwiczenia hantlami 3 i 4 kg, bo tylko takie miałem. W sumie to dostałem odpowiedź, że takimi hantlami to wiele nie zdziałam, co najwyżej mogą się przydać przy rozgrzewce.
Kupiłem sobie uchwyty do robienia pompek, ale i to było dla mnie za mało.
Zrobiłem więc ławkę prostą. Kupiłem gryf prosty 152 cm, kupiłem gryfy krótkie 40 cm i gryf lekko łamany 120 cm. Oczywiście zakupiłem różne obciążenia. Ułożyłem sobie plan i od pewnego czasu go stosuję
Mam 179 cm wzrostu, ważę około 77 kg.
Ćwiczę przez 6 dni tygodnia. W niedzielę mam wolne.
Ćwiczę niezbyt długo. Nie stosuję żadnych specjalnych diet.
Mój plan
Poniedziałek, czwartek
1. Sztanga stojąc ugin.przedramion (gryf lekko łamany) 32 kg - 10, 10
Sztanga siedząc ugin.przedramion (gryf lekko łamany) 36 kg - 10, 10
2. Hantle 2 x 12,75 kg uginanie przedramion stojąc(na przemian) 4 x 20
3. Hantel 1 x 16,75 kg (uginanie siedząc na ławeczce zmieniając
ręce) 3 x 10 (na każdą rękę)
4. Wiosło 1 x 22,75 kg (w podparciu na ławeczce) 3 x 12 (na każdą rękę)
Wtorek, piątek
1. Sztanga wyciskanie w leżeniu na ławeczce 47,1 kg 4 x 12
2. Rozpiętki na ławeczce 2 x 14,25 kg 4 x 15
3. Przenoszenie za głowę 1 x 20 kg 4 x 15
Środa, sobota
1. Martwy ciąg sztanga 63,1 kg 3 x 8
2. Wznosy ramion siedząc 2 x 7,5 kg 4 x 12
3. Szrugsy hantlami 2 x 16,75 kg 4 x 20
i jeszcze od niedawna przysiady z w/w hantlami (2 x 16,75 kg) 2 x 12
Tak wygląda mój tydzień. Ćwiczę głównie pod wieczór, po 18-stej.
Czy ten plan jest dobry?
Kupiłem sobie uchwyty do robienia pompek, ale i to było dla mnie za mało.
Zrobiłem więc ławkę prostą. Kupiłem gryf prosty 152 cm, kupiłem gryfy krótkie 40 cm i gryf lekko łamany 120 cm. Oczywiście zakupiłem różne obciążenia. Ułożyłem sobie plan i od pewnego czasu go stosuję
Mam 179 cm wzrostu, ważę około 77 kg.
Ćwiczę przez 6 dni tygodnia. W niedzielę mam wolne.
Ćwiczę niezbyt długo. Nie stosuję żadnych specjalnych diet.
Mój plan
Poniedziałek, czwartek
1. Sztanga stojąc ugin.przedramion (gryf lekko łamany) 32 kg - 10, 10
Sztanga siedząc ugin.przedramion (gryf lekko łamany) 36 kg - 10, 10
2. Hantle 2 x 12,75 kg uginanie przedramion stojąc(na przemian) 4 x 20
3. Hantel 1 x 16,75 kg (uginanie siedząc na ławeczce zmieniając
ręce) 3 x 10 (na każdą rękę)
4. Wiosło 1 x 22,75 kg (w podparciu na ławeczce) 3 x 12 (na każdą rękę)
Wtorek, piątek
1. Sztanga wyciskanie w leżeniu na ławeczce 47,1 kg 4 x 12
2. Rozpiętki na ławeczce 2 x 14,25 kg 4 x 15
3. Przenoszenie za głowę 1 x 20 kg 4 x 15
Środa, sobota
1. Martwy ciąg sztanga 63,1 kg 3 x 8
2. Wznosy ramion siedząc 2 x 7,5 kg 4 x 12
3. Szrugsy hantlami 2 x 16,75 kg 4 x 20
i jeszcze od niedawna przysiady z w/w hantlami (2 x 16,75 kg) 2 x 12
Tak wygląda mój tydzień. Ćwiczę głównie pod wieczór, po 18-stej.
Czy ten plan jest dobry?