Marek Perepeczko urodził się 3 kwietnia 1942 roku. W latach 1960-1961 występował w Studiu Poetyckim Andrzeja Konica w TVP. Absolwent warszawskiej PWST (1965). Związany z warszawskimi teatrami: Klasycznym-Rozmaitości (1965-70) i Komedią (1970-71), a od 1971 z wojewódzkimi oddziałami przedsiębiorstwa "Estrada" w całym kraju. Debiutował w "Popiołach" Andrzeja Wajdy. Laureat plebiscytów publiczności oraz jugosłowiańskiego Złotego Ekranu dla telewizyjnego aktora roku za rolę w serialu telewizyjnym "Janosik".
Do jego najbardziej znanych ról należą te stworzone w filmach: "Potem nastąpi cisza" Janusza Morgensterna, "Wilcze echa" Aleksandra Ścibora-Rylskiego, "Kiedy miłość była zbrodnią - Rassenschande" Jana Rybkowskiego, "Pan Wołodyjowski" Jerzego Hoffmana, "Przygody Pana Michała" Pawła Komorowskiego, "Brzezina" Andrzeja Wajdy, "Góry o zmierzchu" Krzysztofa Zanussiego, "Kolumbowie" Janusza Morgensterna, "Piłat i inni", "Wesele" Andrzeja Wajdy, "Janosik" Jerzego Passendorfera, "Gniewko, syn rybaka" Bohdana Poręby, "Awans" Janusza Zamorskiego, "Obrazki z życia" (nowela "Bluzeczka" w reż. Jerzego Obłamskiego).
Marek Perepeczko na wiele lat zniknął z polskich ekranów. W latach 1985-1989 przebywał w Australii, gdzie nie zerwał z zawodem. Wraz z grupą przyjaciół założył Tymczasowe Stowarzyszenie Miłośników Teatru Witkaceum. Po powrocie do Polski wystąpił na scenie w roli... halabardnika w spektaklu dla dzieci w reżyserii Krzysztofa Kolbergera. Wznowił współpracę z teatrem Komedia, w którym można go było oglądać w musicalu "Cyrano". Gościnnie wystąpił w Teatrze Powszechnym w roli Wernyhory w "Weselu"; reżyserem spektaklu był Krzysztof Nazar. Prawdziwą kreację stworzył w filmie Macieja Ślesickiego "Sara", w którym wcielił się w postać rodzimego mafioso. Rola ta zaowocowała kolejną, u tego samego reżysera, w serialu "13 posterunek". Jako Maciej Chrzciciel pojawił się w "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy.
Ostatnie swoje role zagrał w filmach "Atrakcyjny pozna panią..." oraz w czekających na premierę "Dublerach". Zmarł 17 listopada 2005 roku w Częstochowie.
Może nie każdy wie, nie każdy słyszał ale Marek bardzo poważnie interesował się kulturystyką. To były początki lat 60. Trenował na takich siłowniach jak „ Herkules" na Saskiej kępie, „ Błyskawica" na namysłowskiej oraz Syrenka, w której jako instruktorzy pracowali Henryk Jasiak i Marian Rosa. Syrenka nadal funkcjonuje w tym samym miejscu




Był to bardzo interesujący człowiek, 13 posterunek to był mój ulubiony serial za „młodu"
pzdr/
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
pozdrawiam