Witam
Od dwóch miesięcy jadę na FBW który przedstawiam poniżej:
1. Przysiady ze sztangą trzymana z przodu 4x8
2. Podciąganie na drążku 3-4x max
3. Martwy ciąg 4x8
4. Wyciskanie sztangi leżąc 4x8
5. Wyciskanie hantli siedząc 3x12
6. Wycisk w wąskim chwycie 3x12
7. Uginanie przedramion ze sztangą 3x12
Mój cel to redukcja i obecnie mamy 4kg mniej na budziku i 10cm mniej w pasie (Makro 2600-2800kcal). Cały plan naprawdę mi pasuje mimo że nigdy wcześniej nie ćwiczyłem w ten sposób, siła do przodu, samopoczucie też ok ale korzystając z przymusowej przerwy (postrzał lumbago - nie na siłowni a w czasie prac domowych + tatuaż w przyszłym tygodniu) przyszła pewna refleksja, a mianowicie od dobrych dwóch tygodni czułem że brakuje mi regeneracji po martwym ciągu i zaczęła kuleć technika
i teraz pytanie: czy może warto było by wprowadzić plan FBW z podziałem AB gdzie B będzie mniej obciążało tylna taśmę czy lepiej było by usunac martwy co drugi trening? A może split/PPL/upper,lower?
Od dwóch miesięcy jadę na FBW który przedstawiam poniżej:
1. Przysiady ze sztangą trzymana z przodu 4x8
2. Podciąganie na drążku 3-4x max
3. Martwy ciąg 4x8
4. Wyciskanie sztangi leżąc 4x8
5. Wyciskanie hantli siedząc 3x12
6. Wycisk w wąskim chwycie 3x12
7. Uginanie przedramion ze sztangą 3x12
Mój cel to redukcja i obecnie mamy 4kg mniej na budziku i 10cm mniej w pasie (Makro 2600-2800kcal). Cały plan naprawdę mi pasuje mimo że nigdy wcześniej nie ćwiczyłem w ten sposób, siła do przodu, samopoczucie też ok ale korzystając z przymusowej przerwy (postrzał lumbago - nie na siłowni a w czasie prac domowych + tatuaż w przyszłym tygodniu) przyszła pewna refleksja, a mianowicie od dobrych dwóch tygodni czułem że brakuje mi regeneracji po martwym ciągu i zaczęła kuleć technika
