Rzeczywiście w Internecie można znaleźć różne i często zbieżne informacje na temat techniki ćwiczeń czy też nazewnictwa.
Różnica w tych dwóch ćwiczeniach nie jest szczególnie duża. Wszystko zależy od toru ruchu. W przysiadzie bardziej "siadasz", czyli uginasz mocniej kolana i schodzisz niżej biodrami. W martwym ciągu ruch rozpoczynasz od wypchnięcia bioder w tył i tylko lekko uginasz kolana - tutaj możesz bardziej poczuć rozciągnięcie tylnej części uda.
Skutkuje to tym, że angażujesz mięśnie w inny sposób. Choć w gruncie rzeczy pracują niemal te same
grupy mięśniowe to w każdym ćwiczeniu jest trochę inny rozkład sił dlatego też warto zmieniać ćwiczenia, tor ruchu, rozstaw stóp itp. Są to drobne zmiany, ale dają naszym mięśniom różnych bodźców a dzięki temu ciągle jakieś nowe wyzwania.
To czy ćwiczenie wykonujesz ze sztangą, sztangielką czy kettlebell to już jedynie warianty, wygoda doboru obciążenia itp.
I na dokładkę, trochę ciekawostek związanych z przysiadami od naszych Ekspertów
https://www.sfd.pl/art/Trening/Przysiady_ze_sztangą__prawidłowa_technika-a1074.html
https://www.sfd.pl/art/Trening/Front_squat,_back_squat,_sumo_squat_czy_bulgarian__jaki_rodzaj_przysiadu_wybrać_-a715.html
https://www.sfd.pl/art/Trening/Dlaczego_warto_robić_przysiady,_jak_poprawnie_wykonać_przysiad_-a1443.html