Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
28
Witam,
Mieszkam w miasteczku w którym jest ok 4 tyś mieszkańców, licząc całą gminę dochodzi może do 10 tys. W niedalekej przyszłości chciałbym otworzyć tutaj siłownie połączoną z klubem Muay Thai. Najbliższa siłownia jest oddalona o jakieś 20 km. Chciałbym zrobić też kurs trenera personalnego, aby oferować klientom profesjonalne usługi. Rzecz w tym, że pomysł dopiero się narodził i tak naprawdę nie posiadam środków finansowych na start.
Zastanawia mnie kilka rzeczy :
1. Czy siłownia w tak małym miasteczku ma szanse sie utrzymać, ma ktoś jakieś doświadczenie z takich przedsięwzięć ?
2. Czy można liczyć na jakieś konkretniejsze dofinansowania, jeśli tak gdzie ich szukać ?
3. Czy warto inwestować w bardzo szeroką ofertę jeśli chodzi o sprzęt, czy może skupić sie na czymś mniejszym ?
Wiem, że pytania dość banalne, jednak liczę na konkretne odpowiedzi.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
34742
Napisanych postów
25146
Wiek
44 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282588
Jak masz swój lokal to mozesz próbować , o środki mozesz sie starac w Urzędzie Pracy jesli masz status osoby bezrobotnej lub spelniasz inne warunki( taka pozyczke otrzymac to droga przez pieklo- wiem bo sam pisalem podania 7 lat temu) Teraz PUP finansuje u mnie w miescie do 40 tys zl ..( ale musisz utrzymac dzialalnosc rok lub dwa) Za taką kwote na portalach aukcyjnych sa oerowane kompleksowe wyposazenia z likwidowanych silowni.Z wlasna kasa bym sie nie porywal na taka inwestycje w tkim miasteczku..Pamietaj ze przed rozpoczeciem dzialalnosci nalezy zaobserwowac i zbadac lokalny rynek, otoczenie i sam sie dowiesz czy masz potencjalnych klientow czy tylko chlopków od piwa ze sklepu w okolicy.
Musisz też zrobić sobie biznesplan podglądowy - oszacuj ilość klientów+- oszacuj jaka cena za karnet będzie przystępna itp.NP. opłat stałych będziesz miał średnio 2000-2500zł miesięcznie a karnet dasz 60zł to musisz mieć pewnych 40 klientó co miesiąc żeby nie być na stracie a jeszcze musisz mieć zarobek.
Ponadto pamietaj ze prowadzenie dzialanosci to zus,skarbowy, lokal(jesli najmujesz) i troche innych dodatkowych oplat( woda, prad , grzanie w zimie) - choz przez pierwsze 2 lata prowadzenia dzialalnosci zus wynosi chyba okolo 400zl.co w naszym chorym kraju jest sporym gratisem
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2015-10-31 06:54:53
Szacuny
38
Napisanych postów
581
Wiek
48 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3974
wszystko zalezy co u ciebie w miasteczku jest ze tak powiem popularne ,na mojej dzielnicy swojego czasu tylko co 5 chlopak nie chodzil na silownie gdyby byla u nas silownia to mogla by miec 100 czlonkow ale teraz czasy inne psp,xbox ,internet musisz rozmawiac z ludzmi zebys nie "wtopil" no i najlepiej otworzyc na wiosne zarobisz na sezonowcach co sie obudzili po zimie ,a dalej z tymi calymi zusami i reszta biurokracji to potrzebujesz dobrej ksiegowej .... ale najwazniejsze to klijenci bez nich nic z tego nie bedzie ,poza tym silownie mozesz z czasem ulepszac a wystartowac tylko na zestawie podstawowym powodzenia
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17763
Napisanych postów
132940
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1464506
Nie masz wkładu własnego, własnego pomieszczenia nie bierz się za to, zadaj sobie pytanie czy zbierzesz ok 100 osób które będą kupowały co miesięczne karnety w cenie ok 50-60 zł czyli ok 5000-6000 miesięcznie byś z tego miał, no i odlicz czynsz za budynek, jakieś media wodę itp.
Dobry sprzęt to rowerek czy bieżnia, koszt sztuki ok 10 tysięcy, te marketowe mogą nie wytrzymać obciążenia ciągłej pracy. ludzie nie chcą trenować na byle czym.
U mnie na 50 tys mieszkańców 2 siłownie, trzecia się nie utrzymała ale to raczej z winy postępowania właściciela i podejścia do klienta.
Nie każdemu chce się trenować, wolą sobie np pod sklepem się spotkać, czy na imprezę wyskoczyć. zrób najpierw sondę ile osób by było zainteresowanych
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
34742
Napisanych postów
25146
Wiek
44 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282588
U mnie w miescie 30 tys jest jedna miejska siłownia i 5 prywartnych dużych klubów fitness. Każdy się trzyma ale każdy we własnym budynku i każdy to nie tylko siłownia a jakies aerobiki zumby sauna itp. .
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
28
Mam dość duży budynek gospodarczy (stodołe) na oddzielnej działce jakaś dobudówka i oczywiście remont bo żadne media nie są podłączone. Wiadomo kosztuje, ale patrząc na dłuższą metę czynsz byłby większym kosztem, a poza tym nie ma u nas takiego budynku aby wynająć. Funkcjonuje u nas pare "klubów" sportów walki karate i judo, trenują na dziko w salkach szkolnych bez sprzętu i miejsca, ludzie chcieli by trenować ale to ich właśnie boli że tam brak sprzętu i perspektywy na wyjazdy na zawody. Więc, pomyślałem też aby zrobić salke typowo nastawioną na sporty walki, bo w sumie też bym chciał wystartować z K-1. A tamtym klubom mógłbym ją wynajmować wiem, że płacą ok 250 miesiecznie za dotychczasowe miejsca. Myślę, że to już by dało jakiś rezultat no i pewne środki. Jest też aerobik na sali gimnastycznej raz w tygodniu frekwencja tam to jakieś 30 kobiet. Wiem, ze ludzie dojeżdżają do okolicznego miasta 20 km na siłownie, to nie jest wiele osób może z 15-20. Na siłownie tutejszą też chodzi z 30 osób ale ta siłownia to jedna ławeczka prosta i atrapa atlasu + bieżnia która nie działa od 4 lat. no i wejście na tą siłownie kosztuje 2.20 jednorazowo. Myśle, że mogłoby się udać.
Od planów do otwarcia zleci kilka lat, bo to nie małe pieniądze jednak. Ale stopniowo, lokal uszykować zrobić kursy. Mam dopiero 21 lat więc jak teraz nie zacznę to już pewnie zapuszczę korzenie na produkcji, a potem będzie tylko żal.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
34742
Napisanych postów
25146
Wiek
44 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282588
anubis84
na 30 tysi to sporo tych klubów.
Teraz dokładnie sprawdzilem w google i takie liczby
Liczba ludności: 29 373
A siłowni i klubów fitness w zumii i panoramie firm wyszło 6 prywatnych + jednak 2 MOSIR bo jest męska i żeńska, Mosirowe funkcjonują i 5 prywatnych widze dość często więc tez działaja :) ( teraz jest mały boom na FIT hehe)
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2015-11-02 19:58:31
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17763
Napisanych postów
132940
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1464506
Ludzi chcą w czystych i zadbanych miejscach trenować, ja u siebie chodziłem bo chodziłem bo miałem z buta 5 minut, ale nikt nie dbał by zetrzeć kurz z maszyn, odkurzyć czy umyć wykładziny, naprawić toaletę, lat temu trudno było się wcisnąć a jak otworzyli dwa nowe to się osoby po wykruszały i została zamknięta a sprzęt hesa bardzo dobry na niej był ale też nie było dbane. linki powycierana, na niektóre maszyny nie pozakładane nowe, jak się nie dba to nic z tego nie będzie
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
34742
Napisanych postów
25146
Wiek
44 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282588
anubis84
Ludzi chcą w czystych i zadbanych miejscach trenować, ja u siebie chodziłem bo chodziłem bo miałem z buta 5 minut, ale nikt nie dbał by zetrzeć kurz z maszyn, odkurzyć czy umyć wykładziny, naprawić toaletę, lat temu trudno było się wcisnąć a jak otworzyli dwa nowe to się osoby po wykruszały i została zamknięta a sprzęt hesa bardzo dobry na niej był ale też nie było dbane. linki powycierana, na niektóre maszyny nie pozakładane nowe, jak się nie dba to nic z tego nie będzie
Jak wyżej , teraz już nei te czasy że remiza , stodoła i troche sprzętu wystarczyło . Teraz takei czasy ze albo coś robić konkretnie albo wcale- ludzie wymagają , wolą dopłacić 20-30 zł do karnetu a mieć siłke z klimą z czystym powietrzem nie przesiąkniętym potem i smrodem skarpet, ponadto w małych siłkach zawsze był problem ze sprzętem , kolejki, zajmowanie i walka o atlas. Na dobrą siłke z używanych sprzętów to 100 tyś pewnie braknie ale już można by było w małym mieście otworzyć .