Po bardzo mocnym wtorkowym treningu pleców , wczoraj przetrenowałem triceps z bicepsem i zrobiłęm w końcu wolne. Teraz kiedy zostało tak niewiele do zawodów życie nabrało jeszcze większego tempa i ciężko wygospodarować czas na na jakiś relaks. Poranne aeroby zaczynają sprawiać kłopot bo nie mogę się rano dobudzić a każda stracona minuta to przestawiony dzień

Nie ukrywam , że stratowanie w sezonie jesiennym to dla mnie nowość zwłaszcza , że mam coś w sobie z "niedżwiedzia " i zapadam w zimowy sen.
TRENING PLECÓW:
-ściąganie uchwytu górnego wyciagu do klatki
-wiosłowanie gryfem w opadzie
-wiosłowanie sztangielką jednorącz
-ściaganie uchwytów maszyny hammer do bioder
-ciągi
-tył barków na maszynie pec dec
-szrugsy z hantlami
dieta i suplementacja dalej bez zmian czyli:
2 miarki bcaa powder, 2 miarki l-glutamine extreme, 6 caps l-carnitine complex, 4 caps clenburexin
30 min cardio bieżnia
po 2 miarki bcaa powder, 2miarki l-glutamine extreme
1-600g białek jaj, 150g płatków owsianych, 150g awokado, – jointXpack, vitalXpack, 2 g vit c strong
2,3-300g piersi z kurczaka, 75g ryżu ,50g orzechów
przed treningiem 15 g S.A.W. , 2 miarki bcaa powder, 2 miarki l-glutamine extreme, 6 caps l-carnitine complex
trening
po treningu 40g białka z isolate 100, 2 miarki bcaa powder, 2 miarki l-glutamine extreme, 2 g vit c strong
20 min póżniej 250g ryby, 75g ryżu
4,5-300g kurczaka, 75g ryżu, 25g oleju lnianego
30 min cardio
6-300g steka, 80g masłą orzechowego , 2 miarki l-glutamine extreme
jedynie dziś w dzień wolny od treningu zmniejszyłem ilość węglowodanów o 60g , obciąłem je z posiłku 5 ale dałem 300g fasoli szparagowej , którą uwielbiam.