Witam. Mam dużą nie tolerancję laktozy, która jest niezwykle frustrująca (wzdęcia) Mleko mimo tego jest jednak spożywane przeze mnie w sporych ilościach, gdyż
1. Jest jednym ze zródeł białka na śniadanie
2. Do po treningowego posiłku zamiast wody również jako dodatkowe żródło białka.
Nie mam czym go zastąpić (16 lat, częściowe uzależnienie od rodziców, finanse). Dziś zobaczylem w biedronce mleko "bez laktozy" (cena 2,70) czy warto coś takiego spożywać przy moich problemach?
na 100ml 3g białka, 0.3g laktozy (zwykle mleko 4-5g) i chyba 4.1g tłuszczów. Zdjęcie wlepię może jutro. Proszę o wypowiedzi i z góry dziękuję.
1. Jest jednym ze zródeł białka na śniadanie
2. Do po treningowego posiłku zamiast wody również jako dodatkowe żródło białka.
Nie mam czym go zastąpić (16 lat, częściowe uzależnienie od rodziców, finanse). Dziś zobaczylem w biedronce mleko "bez laktozy" (cena 2,70) czy warto coś takiego spożywać przy moich problemach?
na 100ml 3g białka, 0.3g laktozy (zwykle mleko 4-5g) i chyba 4.1g tłuszczów. Zdjęcie wlepię może jutro. Proszę o wypowiedzi i z góry dziękuję.