Mocna nietolerancja drożdży, łuszczyca..

Witam, pytanie bardziej dla osób które miały styczność z osobą, która miała podobny problem lub sama sie z tym wzmaga.
Tydzień temu przyszły mi wyniki z nietolerancji pokarmowych (IgG3) bo niestety moja łuszczyca ciągle się nasilałai zrobiłem takie badanie, w skali od <0,35 U/ml do >100U/ml wyszło mi 72,70 na drożdże. Od tygodnia nie jem niczego co ma drożdże w sobie, na razie jedyną zmianą to brak różnych nieprzyjemności ze strony jelit(przelewanie, wzdęcia). Jednak chciałbym zapytać jak długo z organizmu może to wszystko wychodzić jeśli to właśnie drożdże były przyczyną? Z łuszczycą męcze się już z 7 lat.

Zdecydowanie dłuższy czas do kilku miesięcy natomiast samo i wyeliminowanie prawdopodobnie nie będzie wystarczające, wyniki powinieneś skonsultować ze specjalistą.

Z tymi badaniami to tak trochę na dwoje babka wróżyła . Jeśli jednak trafisz z nietolerancją to jak wyżej - z reguły kwestia grubych tygodni, jednak już wcześniej powinieneś zauważyć poprawę - nawet niekoniecznie związaną z samą łuszczycą.
Na pewno ogarnięcie całej diety - wyrównanie niedoborów (tutaj w szczególności wit.D, E, B12, selen, Q10, omega 3) + dodatkowe wsparcie jelit (maślan sodu, probiotyki itp.) będzie bardzo użyteczne i może mocno przyśpieszyć leczenie .

Dieta w łuszczycy, to jednak temat rzeka i nie wydaje mi się, że wyeliminowanie jednego składnika da spektakularne efekty. Ogólnie w łuszczycy powinno się unikać mięsa i produktów mięsnych (ale tłuste ryby morskie już tak), nabiału, wysoko przetworzonego żarcia w tym badziewnego pszennego pieczywa, cukru rafinowanego, alkoholu. Ale mało jest osób, które są wstanie przerzucić się na taką dietę chociaż na próbę. Ja na Twoim miejscu bym spróbował, dwa - trzy miesiące.

Bartik88

Dieta w łuszczycy, to jednak temat rzeka i nie wydaje mi się, że wyeliminowanie jednego składnika da spektakularne efekty. Ogólnie w łuszczycy powinno się unikać mięsa i produktów mięsnych (ale tłuste ryby morskie już tak), nabiału, wysoko przetworzonego żarcia w tym badziewnego pszennego pieczywa, cukru rafinowanego, alkoholu. Ale mało jest osób, które są wstanie przerzucić się na taką dietę chociaż na próbę. Ja na Twoim miejscu bym spróbował, dwa - trzy miesiące.

W necie można dużo wyczytać i wszystko sprowadza się do problemów z wątrobą, tarczycą i właśnie jelitami (z czym wiąże się też nietolerancja). Przebadałem się prawie że cały i wyniki mam idealne i z krwi i na usg wszystko ok. Gdzie się nie wczyta w różne fora ludzie mówią, żeby wyeliminować gluten oraz nabiał całkowicie z diety na własnie okres około 3 miesięcy, zrobiłem też to i przestałem jeść śmieciowe żarcie - praktycznie nogi mi się wyczyściły ze zmian całe, zostało dalej na przedramieniu i ramieniu na jednej i drugiej ręce, jednak po jakimś czasie powoli zaczęło wracać i na nogach (nietolreancja na nabiał też mi wyszła, ale nieznaczna. na gluten - nie)

WnMPapa

jednak już wcześniej powinieneś zauważyć poprawę - nawet niekoniecznie związaną z samą łuszczycą.
Na pewno ogarnięcie całej diety - wyrównanie niedoborów (tutaj w szczególności wit.D, E, B12, selen, Q10, omega 3) + dodatkowe wsparcie jelit (maślan sodu, probiotyki itp.) będzie bardzo użyteczne i może mocno przyśpieszyć leczenie .

tak jak napisałem na pierwszy rzut "oka" to brak wzdęć i takiego dziwnego, całodniowego przelewania w brzuchu :P i dzięki za pomoc, zastosuje się jednak specjalisty też się poradze :)