Witam,
Otóż wiem ,że nie wolno ,ale coś mnie skusiło i wycisnęłam sobie pryszcza na czole, a nastepnie posmarowałam pastą do zębów !!!! kolezanka mówiła że jest świetna .Rano wstajesz i nic nie ma.Jednak źle zrobiłam bo powinnam nałozyc ją bez wyciskania, ale ja głupia( byłam zdesperowana na drugi dzień miałam ważną imprezę)Zostawiłam tak na noc.
Gdy wstałam miałam wielką ranę.Nie mając żadnej maści w domu,połozyłam na ranę aloes.Potem kupiłam Fenistil na rany.Wszystko się goiło,ale strupa nie było.
Teraz została mocno czerwona plama.
Zdjęcia:(w rzeczywistości jest dużo bardziej czerwona)
http://zapodaj.net/2b49ee882af60.jpg.html
http://zapodaj.net/7a86086a72858.jpg.html
http://zapodaj.net/7ed2432ba0023.jpg.html
Mam juz ja od około 26 sierpnia.Jest gładka ,gdy się ją naciska palcem ,czerwony kolor znika i jej wogóle nie ma.
Byłam u dermatologa zalecił mi Acne derm.Stosowałam regularnie przez miesiąc. Po wchłonięciu się kremu, plama jakby znikała, a za chwilę była znów taka sama.
Także nic nie dawało to smarowanie.
Potem wyczytałam w internecie maść no-scar i też nic.
Potem Cepan też stosuje regularnie od miesiaca i nic.
Mam już dosyć, błagam pomóżcie jakoś.
To jest naprawdę uciążliwe.Już nie chodzi o wygląd ,ale o samą psychike.Pudrami ciężko to zatuszować.
Otóż wiem ,że nie wolno ,ale coś mnie skusiło i wycisnęłam sobie pryszcza na czole, a nastepnie posmarowałam pastą do zębów !!!! kolezanka mówiła że jest świetna .Rano wstajesz i nic nie ma.Jednak źle zrobiłam bo powinnam nałozyc ją bez wyciskania, ale ja głupia( byłam zdesperowana na drugi dzień miałam ważną imprezę)Zostawiłam tak na noc.
Gdy wstałam miałam wielką ranę.Nie mając żadnej maści w domu,połozyłam na ranę aloes.Potem kupiłam Fenistil na rany.Wszystko się goiło,ale strupa nie było.
Teraz została mocno czerwona plama.
Zdjęcia:(w rzeczywistości jest dużo bardziej czerwona)
http://zapodaj.net/2b49ee882af60.jpg.html
http://zapodaj.net/7a86086a72858.jpg.html
http://zapodaj.net/7ed2432ba0023.jpg.html
Mam juz ja od około 26 sierpnia.Jest gładka ,gdy się ją naciska palcem ,czerwony kolor znika i jej wogóle nie ma.
Byłam u dermatologa zalecił mi Acne derm.Stosowałam regularnie przez miesiąc. Po wchłonięciu się kremu, plama jakby znikała, a za chwilę była znów taka sama.
Także nic nie dawało to smarowanie.
Potem wyczytałam w internecie maść no-scar i też nic.
Potem Cepan też stosuje regularnie od miesiaca i nic.
Mam już dosyć, błagam pomóżcie jakoś.
To jest naprawdę uciążliwe.Już nie chodzi o wygląd ,ale o samą psychike.Pudrami ciężko to zatuszować.