Zmieniłem stanowczo tryb życia i odkryłem niedawno mrożone warzywa. Przygotowuję je w piekarniku zgodnie z intrukcją na opakowaniu (hortex, mieszanka morska) i jak dla mnie to strzał w dziesiątkę. Mam jednak pytanie, czy lepiej je przygotowywać na patelni żeby utracić jak najmniej wartości odżywczych? I czy mogę je np. rozmrozić w temperaturze pokojowej i zapakować je sobie potem do pudełka próżniowego żeby mieć w pracy przekąski zamiast chipsów, czy taka metoda znacznie je uszczupli w wartościach?
I też myślałem o tym, aby wszystko wrzucać razem z kurczakiem i ryżem do jednego pudełka a potem w pracy to podgrzewać w mikrofalówce przy maksymalnej mocy na 3 minuty.
Zmieniony przez - Gulu93 w dniu 2018-11-07 12:05:23
I też myślałem o tym, aby wszystko wrzucać razem z kurczakiem i ryżem do jednego pudełka a potem w pracy to podgrzewać w mikrofalówce przy maksymalnej mocy na 3 minuty.
Zmieniony przez - Gulu93 w dniu 2018-11-07 12:05:23