Szacuny
12
Napisanych postów
939
Wiek
2 lata
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
10745
Niedawno sprawiłem sobie nożyk , wiem ze temty podobne były wałkowane ale nie znalazłem tego co chcialem. Mam pytanie, broniac sie nozem przed paroma napastnikami jak kłuc by nie zabić ? Uda, tyłek, brzuch czy pociąc typa i sam zrezygnuje.
Szacuny
2
Napisanych postów
159
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2102
Agresja daj ty sobie spokoj lepiej z kluciem cieciem i tak dalej. Jak ich bedzie kilku to nawet noz ci nie pomoze. Jednego potniesz dwoch innych zdazy ci juz przyje****. A jak juz chcesz cos nozem zdzialac to nieraz sam widok noza odstrasza. Gorzej jak kolesie wyciagna swoje noze. Wtedy po tobie.
****SFD FIGHT CLUB****
Wole umrzec stojac niz zyc na kolanach
SESJA = system eliminacji studentów jeszcze aktywnych
Szacuny
12
Napisanych postów
939
Wiek
2 lata
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
10745
Posłuchaj kolego, kiedy na ciebie czaji sie powiedzmy 3-4 kolesi ktorzy napewno sa więksi i maja przewage liczebną napwnono będa pewni siebie i bez sprzętu. W trakcie bujki przwaznie jest tak jak 1-2 osoby dostaną kosą to reszta sie poprostu sesra, Dlatego kolego prosze nie radz mi co i jak to moze sie skończyc tylko poprostu odpowiedz na pytanie
Szacuny
2
Napisanych postów
159
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2102
Moim zdaniem obrona nawet nozem przed czterema chetnymi na latwy zarobek jest ciezka. Wyciagasz noz i jak ktos sie zblizy wtedy w niego kierujesz. W takiej sytuacji adrenalina dziala i nie do konca panujesz nad soba. Nozem latwo kogos jest zabic. Lepiej juz palke teleskopowa. Wiekszy zasieg i nie zabijesz.
****SFD FIGHT CLUB****
Wole umrzec stojac niz zyc na kolanach
SESJA = system eliminacji studentów jeszcze aktywnych