NABIAŁ NA REDUKCJI

No właśnie,czy ktoś z expertów mógłby mnie oświecić jak to jest z tym nabiałem na redukcji u kobiet? Można czy nie można? Słyszałam, że kobiety chcące schudnąć powinny zrezygnować z produktów nabiałowych, ponieważ zawierają one laktozę, która powoduje cellulit i utrudnia odchudzanie! Prawda to czy bzdura? A jeśli bzdura to why?
Będę wdzięczna za odpowiedzi

Zmieniony przez - marthullka w dniu 2006-07-11 13:36:18

Nie ma naukowych dowodów, że laktoza ma jakiś wyjątkowo lipogeniczny charakter. Są natomiast dowody, że wapń szczególnie z nabiału i kazeina mogą wspomagać redukcję, hamować katabolizm. Wielu zawodowców rezygnuje z nabiału... można znaleźć jakieś rozsądne wytłumaczenia na takie postępowanie np: kilka dni przed zawodami... Moim zdaniem istotna jest indywidualna odpowiedz organizmu, alergie pokarmowe, kłopoty z trawieniem laktozy to mogą, ale nie muszą być powody np: jakieś dodatkowej retencji wody... Dodatkowo nabiał ma wysoki Indeks insulinowy, ale nie jest to związane z laktozą tylko z białkiem.

W takim razie nadal mogę zajadać się białym chudym, tak?
Dzięki za szybką odpowiedz! Czy mogę ją cytować w razie potrzeby?

Prawdopodobnie blokuje. I to nie tylko laktoza, a każdy produkt 'nabiałowy' od mleka po masło. Jak również produkty zbożowe. Eksperymentuję w tym kierunku Mam niewielkie sensacje po mleku. Jestem od tygodnia na diecie rotacyjnej (1kg mniej... czegoś - w sensie waga spada, nie mówię, ze to po tej cudownej rotacji )- nabiał i zbożowe co ok.7 dni. Diete uzupełniam białkiem sojaprotein [Współczynnik PER (Protein Efficiency Ratio) wynosi aż 2,3 i jest niemal identyczny w porównaniu z białkiem kazeinowym (PER = 2,5) za: http://www.naturell.pl/index.php?level=produkty&level2=21 ].
Powiem, jakie będą efekty



Zmieniony przez - Amnezja w dniu 2006-07-11 14:19:03