Witam wszystkich. od paru miesięcy odczuwam arytmie serca. biegam troche i jak się ona pojawi podczas biegania to troche się niepokoje. czuje jakbym biegał coraz słabiej. niedawno lekarz załozył mi holtera i potem go odczytał. Stwierdził że że na dobę miałem tylko 4 pobudzenia i nie są One groźne. biegałem po 6 do 8 km co drugi dzien. lekarz powiedzaił że mam puls czasem wysoki, i podczas wysiłku i normalnie teaz jakbym się stresował. i zgadł stresuje mnie duzo rzeczy praca i ta arytmia. dostałem batablocek Bebilenin i dzis wziełem pierwsze pół tabletki. poszłem biegać i śmiechem żartem robiłem 14 km. pytanko czy to psycha że już wiem że arytmia nie jest groźna czy to działanie nibelenin 5 mg? nadmieniam że lek wg. ulotki niby rozszerza naczynia krwionosne ale też pisze ze działa dopiero po ok 2 tygodniach. prosze o pomoc jeśli chodzi o mój bieg.
1