Szacuny
3
Napisanych postów
14
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
256
Jaka może być tego przyczyna? Jakieś 3 lata temu, kiedy chodziłem 2 x w tygodniu na naukę pływania nie miałem tego problemu. Niedawno kupiłem sobie karnet. Problem ten pojawił się dopiero teraz. Kupiłem sobie zatyczkę na nos, ale przyznam, że nie pływa mi się z nią dobrze. Może są jakieś inne sposoby?
Szacuny
4064
Napisanych postów
45443
Wiek
4 lata
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
348507
Witam
Nalewająca się woda do uszu to problem dotykający wielu miłośników pływania. Jest to bardzo uciążliwe i sprawia duży dyskomfort, który moze trwać do kilku godzin po opuszczeniu basenu. Jak się przed tym zabezpieczyć ? Istnieje kilka sposóbow, które pokrótce opiszę.
1.Kup czepek i naciągaj go na uszy. Jeśli zaopatrzysz się w dobry sprzęt dostosowany do Twojej głowy to nie powinien sie zsuwać i zapobiegnie dostawaniu się wody do tych rejonów. Istnieje na rynku bardzo duży wybór czepków a największą popularnością cieszą się te silikonowe. Silikonowy czepek kąpielowy, cieńszy i bardziej elastyczny, zapewnia dużą szczelność i komfort.
2.Specjalne zatyczki do uszu na basen. Aby ochronić nasz narząd słuchu przed kontaktem z wodą, polecamzaopatrzyć się w ów sprzęt.. Został on wykonane z delikatnego silikonu, który zabezpiecza przed wodą i jednocześnie nie podrażnia wrażliwej skóry w okolicy uszu. Zatyczek tych mogą używać zarówno dzieci, jak i dorośli. Niektóre modele zatyczek sprzedawane są także w komplecie z opakowaniem ułatwiającym ich higieniczne przechowywanie.
Mam nadzieję, że pomogłem i w przyszłości unikniesz takiego problemu.
Pozdrawiam
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
22
Napisanych postów
786
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
3354
brzmi nieciekawie fizycznie zasada prosta woda plynie tam gdzie cisnienie jest mniesze wiec trzeba wydmuchiwac wode nosem... przy plywaniu da sie zrobic, przy nurkowaniu nie za bardzo...
Szacuny
12
Napisanych postów
2234
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
10857
niejestem expertem od pływania ale tak logicznie myśląc to jak sie zanurzasz to wypuszczaj powietrze nosem i woda niepowinna wpływać. jesli jednak problem pozostaje to musisz chyba sie przyzwyczaic do tych zatyczek
Szacuny
22
Napisanych postów
786
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
3354
przeprowadzilem kilka prob z plywaniem... i wazna jest pozycja glowy. mozna tak glowe trzymac przy kraulu ze sie nalewa do nosa. ekstremalny przypadek ktory udalo mi sie znalezc to plywanie ruchem delfinowym i rownoczesne patrzenie na prace wlasnych nog(sprobujce... kras!)
takze w kraulu gdy glowa zanurzona jest zbyt gleboko woda nalewa sie do nosa, jesli masz z tym problem to powrot do "superpoprawnego" kraula, glowe trzymasz tak by poziom wody byl na poziomie linii wlosow (ta metoda nie dziala u kobiet ) nos wtedy pozostaje w swojej "normalnej" pozycji dziurki skierowane sa ku ziemi.
Szacuny
22
Napisanych postów
786
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
3354
dzienx.
dla dobra nauki!!! cykuta sie nie trulem
nie ukrywam ze plywanie z patrzeniem na wlasne nogi sprawilo mi troche przyjemnosci ale ma to oprocz wody w nosie jeszcze jeden minus -> nie patrzysz do przodu i mozna na kogos wplynac... co wlasnie bylo przyjemnie