Cześć wszystkim. Mam na imię Ewa i odkąd zaczęłam chorować na niedoczynność tarczycy walczę o powrót do poprzedniej sylwetki. Niestety bez większych a nawet mniejszych efektów bo ani waga ani centymetry nie chcą lecieć w dół. Kilka lat temu jak miałam w normie tarczycę jadłam za trzech i nie tyłam, a nawet jeśli przybrało mi się 2-3 kg to wystarczyło, że odstawiłam fast foody czy słodycze, abo zrezygnowałam z obfitej kolacji i waga natychmiast wracała do normy. Teraz od kilku miesięcy co bym nie robiła nic mnie nie ubywa... :(
Wiek : 23
Waga : 56
Wzrost : 170
Obwód w biuście(1) : 83
Obwód pod biustem : 72
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 68
Obwód na wysokości pępka : 75
Obwód bioder (3): 91
Obwód uda w najszerszym miejscu: 53
Obwód łydki : 32
W którym miejscu najszybciej tyjesz : twarz, brzuch, ramiona
W którym miejscu najszybciej chudniesz : nigdzie...
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) 3-4 razy w tyg
Co lubisz jeść na śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z pasztetem pieczonym drobiowym, serkiem, warzywami, ew. schabem pieczonym itp.
Co lubisz jeść na obiad : pierś z kurczaka, kasza kuskus, warzywa
Co jako przekąskę : batonik zbożowy, owoc,
Co jako deser : lubię wszystko staram się nie jeść nic.
Ograniczenia żywieniowe : w zasadzie brak ale nie przepadam za mlekiem, nie tknę innego mięsa niż kurczak czy schab z indyka, wątróbka drobiowa i ryby. Żadnej koniny, królików, baraniny, cielęciny itd...
Stan zdrowia: niedoczynność tarczycy
czy regularnie miesiączkujesz: tak dzięki tabletką antykoncepcyjnym, gdy ich nie brałam okres zanikł mi prawie na 5 miesięcy, mam problemy z hormonami, które tabletki mają wyrównać.
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tak. tabletki anty- sylvie20, izotek, euthyrox 50 i 75 na zmianę.
czy rodziłaś: nie i bez pomocy lekarza podobno mi to nie grozi- problemy z hormonami.
Preferowane formy aktywności fizycznej : ćwiczenia w domu
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : 1000 kcal, 4 lata temu przez jakiś miesiąc. A tak to raczej 5 małych, w miarę możliwości rozsądnych posiłków dziennie.
W prawdzie to zdjęcie nie jest najbardziej aktualne bo ma z pół roku ale nic w kwestii wagi i cm się nie zmieniło a z racji tego, że nie mam możliwości wklejenia aktualnego zdjęcia to wstawiam to :)
Moje dzisiejsze jedzenie wygląda tak jak wygląda ale niestety przez większość dnia czułam się koszmarnie i nie miałam ochoty przygotować sobie posiłków w sensowniejszych odstępach czasowych. Kolację zjem pewnie około 20- 20,30 i będzie to najprawdopodobniej jajko na twardo z kromką chleba żytniego.
Na co dzień nie używam masła, jedzenia przetworzonego, wędlin z niewiadomego pochodzenia, parówek, żółtych serów, na kolację nie jadam pieczywa (dzisiaj to wyjątek z powodu pustej lodówki i braku sił na pójście do sklepu), staram się unikać fast foodów, słodyczy, nie jem smażonego, jem 1- max 2 łyżki oliwy z oliwek dziennie, nie jem ziemniaków, bardzo ograniczam makarony, nie jadam majonezu i innych sosów. Jem tylko musztardę i chrzan. Praktycznie nie używam soli a jak już mi się to zdarzy (mniej więcej raz na dwa tygodnie) to tylko sól morską.
Przeważnie mój jadłospis wygląda mniej więcej tak:
9,30- 10 Śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z domowo pieczonym pasztetem drobiowym, albo pieczonym schabem z indyka, albo serkiem kanapkowym typu bieluch plus warzywa- pomidor, ogórek, por, kiełki - w zależności co mam. Raz na jakiś czas owsianka z jogurtem naturalnym owocami i migdałami ale szczerze mówiąc średnio odpowiada mi taka forma śniadania.
13,30 Obiad: Pierś z kurczaka z patelni grillowej z kaszą kuskus i warzywami, czasem z ogórkiem kiszonym lub kapustą kiszoną (też domowej roboty), ewentualnie tuńczyk w sosie własnym (pół puszki) z kaszą kuskus, cebulką i oliwkami, albo warzywa na patelnie lub zupa warzywna przeważnie z mrożonki (zawszę patrzę na składy) gotowana nie na mięsie.
17 Podwieczorek: jakiś owoc albo pół serka wiejskiego lekkiego z papryką albo innym warzywem albo jakieś warzywo -marchewka, kalarepa ewentualnie jogurt odtłuszczony bez dodatku cukru.
20-20.30 Kolacja: Sałatka- mix sałat, pomidor, ogórek, cebula, por, papryka - praktycznie każde warzywo jakie mi w ręce wpadnie z oliwą z oliwek lub serek wiejski lekki z warzywami lub jajecznica z 2 jajek z warzywami (smażona na niczym- bez oleju, bez masła), albo jakaś rybka- tuńczyk, łosoś, wędzona makrela itp. ewentualnie zupa na samych warzywach bez mięsa.
Czasem zdarzają mi się jakieś grzeszki- kocham słodycze ale zawsze wtedy staram się zjeść mniejszą kolację czy obiad. No i niestety alkohol, ciężko na imprezie odmówić mi sobie piwa czy wina. Nie jem jednak słodyczy ani nie piję codziennie!
Ćwiczę w domu od 3 do 5 razy w tygodniu różne programy treningowe znalezione na YT, min. Chodakowska, Mel B..
Wiem, że może moja dieta nie jest naj ale nie uważam by była najgorsza, tłusta i kaloryczna na tyle, że nie mogę schudnąć ani grama. Wakacje coraz bliżej a tu nic...
Bardzo proszę o pomoc we wszystkim! Z góry dziękuję :)
Zmieniony przez - rudeve w dniu 2014-04-24 18:34:37
Wiek : 23
Waga : 56
Wzrost : 170
Obwód w biuście(1) : 83
Obwód pod biustem : 72
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 68
Obwód na wysokości pępka : 75
Obwód bioder (3): 91
Obwód uda w najszerszym miejscu: 53
Obwód łydki : 32
W którym miejscu najszybciej tyjesz : twarz, brzuch, ramiona
W którym miejscu najszybciej chudniesz : nigdzie...
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) 3-4 razy w tyg
Co lubisz jeść na śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z pasztetem pieczonym drobiowym, serkiem, warzywami, ew. schabem pieczonym itp.
Co lubisz jeść na obiad : pierś z kurczaka, kasza kuskus, warzywa
Co jako przekąskę : batonik zbożowy, owoc,
Co jako deser : lubię wszystko staram się nie jeść nic.
Ograniczenia żywieniowe : w zasadzie brak ale nie przepadam za mlekiem, nie tknę innego mięsa niż kurczak czy schab z indyka, wątróbka drobiowa i ryby. Żadnej koniny, królików, baraniny, cielęciny itd...
Stan zdrowia: niedoczynność tarczycy
czy regularnie miesiączkujesz: tak dzięki tabletką antykoncepcyjnym, gdy ich nie brałam okres zanikł mi prawie na 5 miesięcy, mam problemy z hormonami, które tabletki mają wyrównać.
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tak. tabletki anty- sylvie20, izotek, euthyrox 50 i 75 na zmianę.
czy rodziłaś: nie i bez pomocy lekarza podobno mi to nie grozi- problemy z hormonami.
Preferowane formy aktywności fizycznej : ćwiczenia w domu
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : 1000 kcal, 4 lata temu przez jakiś miesiąc. A tak to raczej 5 małych, w miarę możliwości rozsądnych posiłków dziennie.
W prawdzie to zdjęcie nie jest najbardziej aktualne bo ma z pół roku ale nic w kwestii wagi i cm się nie zmieniło a z racji tego, że nie mam możliwości wklejenia aktualnego zdjęcia to wstawiam to :)
Moje dzisiejsze jedzenie wygląda tak jak wygląda ale niestety przez większość dnia czułam się koszmarnie i nie miałam ochoty przygotować sobie posiłków w sensowniejszych odstępach czasowych. Kolację zjem pewnie około 20- 20,30 i będzie to najprawdopodobniej jajko na twardo z kromką chleba żytniego.
Na co dzień nie używam masła, jedzenia przetworzonego, wędlin z niewiadomego pochodzenia, parówek, żółtych serów, na kolację nie jadam pieczywa (dzisiaj to wyjątek z powodu pustej lodówki i braku sił na pójście do sklepu), staram się unikać fast foodów, słodyczy, nie jem smażonego, jem 1- max 2 łyżki oliwy z oliwek dziennie, nie jem ziemniaków, bardzo ograniczam makarony, nie jadam majonezu i innych sosów. Jem tylko musztardę i chrzan. Praktycznie nie używam soli a jak już mi się to zdarzy (mniej więcej raz na dwa tygodnie) to tylko sól morską.
Przeważnie mój jadłospis wygląda mniej więcej tak:
9,30- 10 Śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z domowo pieczonym pasztetem drobiowym, albo pieczonym schabem z indyka, albo serkiem kanapkowym typu bieluch plus warzywa- pomidor, ogórek, por, kiełki - w zależności co mam. Raz na jakiś czas owsianka z jogurtem naturalnym owocami i migdałami ale szczerze mówiąc średnio odpowiada mi taka forma śniadania.
13,30 Obiad: Pierś z kurczaka z patelni grillowej z kaszą kuskus i warzywami, czasem z ogórkiem kiszonym lub kapustą kiszoną (też domowej roboty), ewentualnie tuńczyk w sosie własnym (pół puszki) z kaszą kuskus, cebulką i oliwkami, albo warzywa na patelnie lub zupa warzywna przeważnie z mrożonki (zawszę patrzę na składy) gotowana nie na mięsie.
17 Podwieczorek: jakiś owoc albo pół serka wiejskiego lekkiego z papryką albo innym warzywem albo jakieś warzywo -marchewka, kalarepa ewentualnie jogurt odtłuszczony bez dodatku cukru.
20-20.30 Kolacja: Sałatka- mix sałat, pomidor, ogórek, cebula, por, papryka - praktycznie każde warzywo jakie mi w ręce wpadnie z oliwą z oliwek lub serek wiejski lekki z warzywami lub jajecznica z 2 jajek z warzywami (smażona na niczym- bez oleju, bez masła), albo jakaś rybka- tuńczyk, łosoś, wędzona makrela itp. ewentualnie zupa na samych warzywach bez mięsa.
Czasem zdarzają mi się jakieś grzeszki- kocham słodycze ale zawsze wtedy staram się zjeść mniejszą kolację czy obiad. No i niestety alkohol, ciężko na imprezie odmówić mi sobie piwa czy wina. Nie jem jednak słodyczy ani nie piję codziennie!
Ćwiczę w domu od 3 do 5 razy w tygodniu różne programy treningowe znalezione na YT, min. Chodakowska, Mel B..
Wiem, że może moja dieta nie jest naj ale nie uważam by była najgorsza, tłusta i kaloryczna na tyle, że nie mogę schudnąć ani grama. Wakacje coraz bliżej a tu nic...
Bardzo proszę o pomoc we wszystkim! Z góry dziękuję :)


Zmieniony przez - rudeve w dniu 2014-04-24 18:34:37