Witam,
Jak nawiązałem w temacie sprawa dotyczy nóg. Mam stażu treningowego lekko ponad rok. Generalnie skupiłem się na tym aby zwiększyć górę a nogi same się zrobią proporcjonalne oczywiście wraz z ich ćwieczeniem. Mój wzrost liczy 172cm a obwód uda 63cm.. tragedia. Co do łydek mają one obwód ok. 40cm. Toczę z nimi batalię i nijak nie udaje mi się jej zwyciężyć. Trener na siłowni mówił mi jak je mam ćwiczyć itp ale nie daje to efektu - wręcz przeciwnie one dalej rosną. Mięśnia w nich jest ale i dużo tłuszczu. Chciałbym je jakoś zrzucić do maks 55cm. Wiem, że nie da się miejscowo schudnąć więc pytam was jak to zrobić. Może dużo biegania truchtem? Słodyczy często nie jem, może raz 3 tygodnie ale w małych ilościach bo "liczę kalorie" hehe. Czekam na porady. Niżej reszta moich skromnych wymiarów. Nie patrzcie na profilowe bo dawno nie aktualizowałem. Postaram się jutro zamieścić zdjęcie.
Jak nawiązałem w temacie sprawa dotyczy nóg. Mam stażu treningowego lekko ponad rok. Generalnie skupiłem się na tym aby zwiększyć górę a nogi same się zrobią proporcjonalne oczywiście wraz z ich ćwieczeniem. Mój wzrost liczy 172cm a obwód uda 63cm.. tragedia. Co do łydek mają one obwód ok. 40cm. Toczę z nimi batalię i nijak nie udaje mi się jej zwyciężyć. Trener na siłowni mówił mi jak je mam ćwiczyć itp ale nie daje to efektu - wręcz przeciwnie one dalej rosną. Mięśnia w nich jest ale i dużo tłuszczu. Chciałbym je jakoś zrzucić do maks 55cm. Wiem, że nie da się miejscowo schudnąć więc pytam was jak to zrobić. Może dużo biegania truchtem? Słodyczy często nie jem, może raz 3 tygodnie ale w małych ilościach bo "liczę kalorie" hehe. Czekam na porady. Niżej reszta moich skromnych wymiarów. Nie patrzcie na profilowe bo dawno nie aktualizowałem. Postaram się jutro zamieścić zdjęcie.
kurczak, ryz i kreatyna zrobi z ciebie sku.*wy.syna:)