Witam, przepraszam, że odświeżam ten temat, ale chyba tak lepiej niż założyć nowym. Mam powazny problem! Postaram się to bardzo streścić. A więc...:
Zaczeło się jak 20 lipca wróciłem a Anglii samolotem. Dostałem ciągły katar - myslalem ze to alergia, bo jako male dziecko miałem, potem już nie więc wzięłem ZYRTEC jak to zawsze bywało i lato jakoś przeżyłem. Pod koniec zaczęły sie straszne dni, bo ciągle kichałem, non-stop!
Mocniejsze objawy się od wycieczki na Litwę 20 wrzesnia, na której wiekszosc mojej klasy była chora, a ja nie (MAM 17 LAT - tak na marginesie), po powrocie 27.09 zjawiłem się u lekarza z bólem gardła, kaszlem (nigdy w życiu nie miałem kaszlu), katarem, dostałem BISEPTOL 960 i CIRRUS, pomogło na tydzien i 15 października udałem się znowu z tymi samymi objawami, a nawet silniejszymi, dostałem DUOMOX 1000, CLEMASTINUM, MUCOSOLVAN, ENTEROL 250, modliłem się żeby to przeszło bo chodze do najbardziej wymagającej szkoły w Gdansku i niemoge sobie pozwolic na tygodniowe urlopy. Niestety, po DUOMOXIE było jeszcze gorze, po 2 dniach brania go mialem gorączke przez 1,5 dnia, ale przeszła, kaszel, katar też, ale ból gardła wręcz się nasilił i gratis powiększył mi sie maksymalnie węzeł chłonny - wylądowałem 3.11 znowu u lekarza i dostałem coś silniejszego - DALACIN C 300 , i po tygodniu przeszło (węzły chłonne bardzo ładnie sie pomniejszyły). Było dobrze 2 dni i od 17.11 mam znowu katar którego nie da się zatyrzymac od godziny 6.00 - 11.00, i boli mnie gardło, a bardziej szczypie i strasznie `swędzi` tak, że chciałbym je podrapac, ssam STREPSILS 2 razy dziennie i psikam TANTUM-VERDE, pomagało ale teraz juz mniej, to gardło jest takie opuchnięte, a przy wydmuchiwaniu nosa zatykają mi sie uszy. Niewiem co sie ze mna dzieje, rzadko w życiu chorowałem i niemam już siły toczyc z tym walki. Dodam, że paliłem papierosy przez 3 miesiace, ale od pazdziernika już nie palę, wiec nie sądze, żeby to było powodem. Byłbym wdzięczny gdybyście coś poradzili. Wiem, ze w piatek idę zrobić wymaz gardła, ale czy moze domyslacie sie co to moze byc? Chciałbym wyzdrowiec na święta, bo czeka mnie 6 podróży samolotem, a wiem, że po lekach w samolocie uczucie w głowie nie jest za przyjemne, poza tym nie moge ćwiczyc na siłowni, bo nawet z tym gardłem niemam na to ochoty, pomóżcie...!
Zaczeło się jak 20 lipca wróciłem a Anglii samolotem. Dostałem ciągły katar - myslalem ze to alergia, bo jako male dziecko miałem, potem już nie więc wzięłem ZYRTEC jak to zawsze bywało i lato jakoś przeżyłem. Pod koniec zaczęły sie straszne dni, bo ciągle kichałem, non-stop!
Mocniejsze objawy się od wycieczki na Litwę 20 wrzesnia, na której wiekszosc mojej klasy była chora, a ja nie (MAM 17 LAT - tak na marginesie), po powrocie 27.09 zjawiłem się u lekarza z bólem gardła, kaszlem (nigdy w życiu nie miałem kaszlu), katarem, dostałem BISEPTOL 960 i CIRRUS, pomogło na tydzien i 15 października udałem się znowu z tymi samymi objawami, a nawet silniejszymi, dostałem DUOMOX 1000, CLEMASTINUM, MUCOSOLVAN, ENTEROL 250, modliłem się żeby to przeszło bo chodze do najbardziej wymagającej szkoły w Gdansku i niemoge sobie pozwolic na tygodniowe urlopy. Niestety, po DUOMOXIE było jeszcze gorze, po 2 dniach brania go mialem gorączke przez 1,5 dnia, ale przeszła, kaszel, katar też, ale ból gardła wręcz się nasilił i gratis powiększył mi sie maksymalnie węzeł chłonny - wylądowałem 3.11 znowu u lekarza i dostałem coś silniejszego - DALACIN C 300 , i po tygodniu przeszło (węzły chłonne bardzo ładnie sie pomniejszyły). Było dobrze 2 dni i od 17.11 mam znowu katar którego nie da się zatyrzymac od godziny 6.00 - 11.00, i boli mnie gardło, a bardziej szczypie i strasznie `swędzi` tak, że chciałbym je podrapac, ssam STREPSILS 2 razy dziennie i psikam TANTUM-VERDE, pomagało ale teraz juz mniej, to gardło jest takie opuchnięte, a przy wydmuchiwaniu nosa zatykają mi sie uszy. Niewiem co sie ze mna dzieje, rzadko w życiu chorowałem i niemam już siły toczyc z tym walki. Dodam, że paliłem papierosy przez 3 miesiace, ale od pazdziernika już nie palę, wiec nie sądze, żeby to było powodem. Byłbym wdzięczny gdybyście coś poradzili. Wiem, ze w piatek idę zrobić wymaz gardła, ale czy moze domyslacie sie co to moze byc? Chciałbym wyzdrowiec na święta, bo czeka mnie 6 podróży samolotem, a wiem, że po lekach w samolocie uczucie w głowie nie jest za przyjemne, poza tym nie moge ćwiczyc na siłowni, bo nawet z tym gardłem niemam na to ochoty, pomóżcie...!