Jestem 1.5roku po ostatnim cyklu .
Od około roku mam bardzo silne bóle karku i szyi ( tak jakby ze spiecia ) . Bol ten utrzymuje sie caly czas , robiłem rtg , rezonans , usg i caly szereg innych badan z których nic złego nie wynika .Odwiedzilem ,nerurologow , chirurgów , reumatologow oraz długo wspolprwcowalem z fizjoterapeuta bez skutku. Od 4ech miesięcy dochodzi do tego mega złe samopoczucie , rozdrażnienie , nerwowość brak skupienia i lękowosc oraz słaby apetyt ... Ostatnio znajomy skierował mnie na badania hormonalne gdzie wyskoczyła prolaktyna duzo ponad norme i niski test . Jak to uregulowac ? Czy te wyniki mogą miec wplyw na moje zle samopoczucie i stany lękowe oraz ten bol szyi. Dodam ze nie ćwiczę od 6sciu miesięcy . Pozdrawiam
