Nizoral a tradzik

http://www.mindandmuscle.net/mindandmuscle/magpage.php?issueID=34&artID=999412] 

Testowalem jak mialem problemy z cera i nic to nie daje. Poczatkowo wydaje sie niby lepiej ale... to tylko zludzenie.

Ja też bym nie ryzykowała.W końcu są preparaty na trądzik

Ogólnie jestem za tym iż jeżeli sie wkleja zagraniczne artykuły to powinno być również dołączone tłumaczenie owego tekstu, z racji tego że dział odwiedzają również młodsi userzy którzy nie znają języka angielskiego perfekcyjnie i nie są w stanie zgłebić wartości merytorycznej artykułu...
To tak od siebie.. ;)
pzdr.. ;)

A co ty stosowales? Nizoral? Nie dziwie sie, ze nie dzialal. Tradziki powstaje w wyniku kombinacji wielu czynnikow, z ktorych jedna jest obecnosc bacterii Propionibacterium acne. A Nizoral to srodek mykostatyczny, czyli hamujacy wzrost grzybow, ktore w wiekszoci odpowiadaja za pojawianie sie lupiezu i pewnych infekcji skory, np. lupiez pstry. Do tego dodam, ze Nizoral, ktory mozna kupic w polskich aptekach ma bardzo niska koncemtracje substancji czynnej (ketokonazol) i ze wzgledu na to czesto bywa niewystarczajaco efektywny.
BTW- stosowanie Nizoralu na wlasna reke nie jest zbyt rozsadne- zabijasz takze te grzyby, ktore naleza do twojej naturalnej flory skornej i chronia ja przed dostepem bakterii/grzybow patogennych- takze P. acne.

BTW, to jest artykul PSEUDONAUKOWY- gosciu tylko spekuluje i nie za bardzo wylapal sens refernecji, ktore rzekomo cytuje

Martucca sog

W ogóle śmieszą mnie te różne niby zastępcze środki,Twoja skóra to nie króliczek doświadczalny nie nakładaj na nią nic,do nie jest do niej bezpośrednio przeznaczone...

już nie wspominając o szamponie przeciwłupieżowym.

polecam przez tydzien , rano i wieczorem przemywac twarz ciepla/goraca woda i zobaczysz ze po tradziku nie zostanie sladu


ten nizoral to do kosza wyrzuc
pozdro

martucca pisane tam jest ze robione byly badania na ten temat.
chodzi tylko o mycie tych miejsc gdzie wystepuje tradzik typu sterydowego
to nie jest panaceum na wszystkie syfy swiata jedynie te od strony androgenow

Ksiedzu, moge przytoczyc ci cale mnostwo "badan", ktore przeprowadzano...
Zeby w ogole bawic sie w pisanie artykulow tak jak zrobil to ten gosciu, trzeba miec niestety wiedze akademicka, jako takie doswiadczenie i byc krytycznym w czytaniu literatury.

A o wartosci tych badan swiadczy impact factor (faktor wartosci danego czasopisma) journali, w ktorych byly one publikowane:

Am J Clin Dermatol- impact factor: 2.182
Clin Dermatol- impact factor: 2.182
Skin Pharmacol: 1.276
Int J Tissue React: 0.514
Pol Merkuriusz Lek: brak w miedzynarodowych bazach danych

czyli cos nie za bardzo

Dla porownania:
CA-CANCER J CLIN: 49.794
SCIENCE: 30.927
NATURE: 29.273

A tak na marginesie, bawiac sie w psudo- nauke

Lepszym rozwiazaniem byloby opychanie sie soja- zawiera fitoestrogeny