Cześć wszystkim .
Od pewnego czasu ćwiczę w domu . Celem jest poprawa sylwetki na nadchodzące lato 2023.
Do tej pory nogi trenowałem tylko z obciążeniem swojego ciała.
Trening był prostacki bo i sprzętu nie było żadnego :pajace , przysiady (bez obciążenia) i na koniec ośle wspięcia . Progres robiony poprzez powtórzenia które systematycznie dokładałem . Nogi zawsze paliły .
Trening nóg robiony 1-2 razy w tygodniu.
Zgromadziłem trochę sprzętu nie są to ogromne ciężary ale pozwoli mi to robić przysiady z obciążeniem na karku.
Pytanie czy robiąc trening 2-3 razy w tyg dzielić nogi na różne ćwiczenia czy skupiać się tylko na przysiadach z obciążeniem?
Co mam na myśli ...
Czy np taki trening ma sens
A
Przysiady z gryfem 4 serie (10-15rep)
Ośle wspięcia 4 serie
B
Przysiady bez obciążenia 4 serie 50-60 (rep)
Ośle wspięcia 4 serie
Do tego cardio na orbitreku (do tej pory też różnie od 2-4 razy w tygodniu po 30-35min)
Może jakaś inna propozycja co będzie najlepsze dla nóg w takich warunkach ?

Od pewnego czasu ćwiczę w domu . Celem jest poprawa sylwetki na nadchodzące lato 2023.
Do tej pory nogi trenowałem tylko z obciążeniem swojego ciała.
Trening był prostacki bo i sprzętu nie było żadnego :pajace , przysiady (bez obciążenia) i na koniec ośle wspięcia . Progres robiony poprzez powtórzenia które systematycznie dokładałem . Nogi zawsze paliły .
Trening nóg robiony 1-2 razy w tygodniu.
Zgromadziłem trochę sprzętu nie są to ogromne ciężary ale pozwoli mi to robić przysiady z obciążeniem na karku.
Pytanie czy robiąc trening 2-3 razy w tyg dzielić nogi na różne ćwiczenia czy skupiać się tylko na przysiadach z obciążeniem?
Co mam na myśli ...
Czy np taki trening ma sens
A
Przysiady z gryfem 4 serie (10-15rep)
Ośle wspięcia 4 serie
B
Przysiady bez obciążenia 4 serie 50-60 (rep)
Ośle wspięcia 4 serie
Do tego cardio na orbitreku (do tej pory też różnie od 2-4 razy w tygodniu po 30-35min)
Może jakaś inna propozycja co będzie najlepsze dla nóg w takich warunkach ?
