Nogi z brzuchem

Witam, czy można na jednym treningu ćwiczyć nogi i brzuch?

Nogi to połowa naszego ciała i warto je trenować solidnie i z pełnym zaangażowaniem. Mięśnie brzucha jako dodatkowa partia mięśniowa w ramach treningu nóg jest bardzo dobrym połączeniem.

W przypadku dobrze zaplanowanego treningu nóg opieramy się na ćwiczeniach podstawowych, wielostawowych. A te ćwiczenia z założenia nie są wymagające tylko dla partii, na która są przeznaczone, ale wymagają zaangażowania całego ciała do pracy.
Najskuteczniejsze ćwiczenie dla nóg to przysiady i one są na tyle złożonym i globalnym ćwiczeniem, że wymagają także solidnej pracy od mięśni brzucha, od wszystkich mięśni stabilizujących, a progres ciężarowy w przysiadzie jest również progresem dla mięśni stabilizujących.

Dlatego tak dobrze się komponuje trening mięśni brzucha z nogami. Po ogólnej rozgrzewce wykonujemy pełny trening nóg, który wstępnie zmęczy już nasze mięśnie rdzenia, a po zakończonym treningu nóg dokładamy 2-3 przemyślane ćwiczenia na mięśnie brzucha/rdzenia i mamy za sobą kompletny trening dwóch partii. Pamiętamy tylko żeby nie trenować mięśni brzucha przed nogami bo zmęczone mięśnie stabilizacyjne przełożą się na progres w przysiadzie.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-01-07 14:47:02

Tak, można Sam tak robię

To jest bardzo dobre połączenie bo po dobrym treningu nóg i brzuch ma dobry trening. Dołożysz ze 2 ćwiczenia na brzuch i wszystko gra.

Ok, dziękuję :)

Tym bardziej jeśli są Siady w planie To już wstępnie brzuch jest zmęczony

Apropo brzucha, wybaczcie Panowie za odgrzewanego kotleta ale może lepiej że nie będę zakładać nowego wątku. Również zastanawiam się jak sensownie wpleść ćwiczenia na brzuch i w rozsądny sposób pamiętając np. o takich zasadach aby nie robić brzucha przed ćwiczeniami obciążającymi odcinek ledzwiowy, z tego co mi wiadomo brzuch również należy ćwiczyć z głową, również czytałem że niektórzy polecają zaczynać od dolnych partii brzucha, ogólnie jest wiele ćwiczeń i wiele teori jak ta że krótkie spięcia brzucha przy klasycznych brzuszkach skracają jego mięśnie (nie wiem ile w tym prawdy) no i mam problem z ich odpowiednim doborem aby zrobić go w pełni i sensownie, zależy mi aby ćwiczyć go 2 razy w tyg. Ewentualnie 3 choć nie wiem gdzie moge go wcisnąć aby nie kolidował. Może byłby ktoś tak miły i pomógł mi w doborze ćwiczeń aby miało to ręce i nogi a zarazem był zrobiony kompleksowo, napewno chciałbym oby wśród ćwiczeń znalazła się tzw. "Deska"
Jeśli chodzi o mój plan wygląda następująco:
Poniedziałek : Nogi + Brzuch
Wtorek : Klata + Biceps
Środa : Regeneracja
Czwartek : Plecy
Piątek : Barki + Triceps + Brzuch.
(Zdrowy i silny brzuch to bezpieczny odcinek ledzwiowy dlatego chciałbym go jak najlepiej zabezpieczyć przed kontuzjami w takich cwiczyniach
Jak MC / Przysiady / Military Press / Wiosłowanie. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Oczywiście, że jak najbardziej można połączyć ze sobą te dwie partie mięśniowe na jednym treningu. Kwestia przede wszystkim tego, ile mamy czasu na wykonanie treningu danego dnia, oraz tego jak bardzo mamy zmęczony układ nerwowo-mięśniowy po wykonaniu ciężkiego treningu nóg. Jak dobrze wiadomo, największe partie mięśniowe, czyli nogi, oraz plecy wymagają większej objętości i czasu, a co za tym idzie trening jest bardzo wymagający. Nie każdy po jego zakończeniu będzie miał jeszcze siły na trening mięśni brzucha.

Wsadź sobie abs tam gdzie masz klatę,plecy albo łapy i w niczym ci to nie będzie przeszkadzało extra dzień na aktywację (pasywnie sam się zrobi bodziec)zostaw na dzień nóg i whuala

Bym moze po prostu warto trochę zmienić plan treningowy i dodać jednak ten czwarty dzień treningowy, po to, aby objętość na poszczególnych treningach nie była aż tak duża, żeby można było skupić się na określonych partiach w jak największym stopniu, oraz żeby nie zamęczyć układu nerwowego już w 3/4 okresu trwania treningu.

Poza tym, jeszcze jedna istotna kwestia, o której zapomina większość z nas, czyli prehabilitacja w postaci rolowania i rozciągania mięśni. Warto skupić się nad tym mocniej, raz w tygodniu jako sesja treningowa. Może np. z brzuchem.