Składniki:
- 2 duże jogurty naturalne (ja użyłem dwóch 400g jogurtów Tola z Biedronki, ale polecam użyć odtłuszczony jogurt grecki dostępny np. w Carrefour)
- 3 całe jaja
- 80g mąki ziemniaczanej (tutaj można użyć dwóch opakowań budyniu bez cukru, np. o smaku toffi)
- 50g otrębów żytnich (można inne, z żytnimi wychodzi idealnie)
- pół szklanki chudego mleka (można użyć wody, też wyjdzie)
- szczypta proszku do pieczenia
- słodzik (20-30 tabletek do masy serowej 5-10 do spodu)
- łyżka ciemnego kakao
**opcjonalnie aromat spożywczy (polecam FUNKY FLAVORS)
***opcjonalnie do spodu 5-10g oleju lub masła, aby był kruchy
Przygotowanie:
Oddzielamy białka od żółtek - białka ubijamy z odrobiną soli na pianę. W drugiej misce mieszamy otręby, żółtka, kakao i mleko (ma być gęsta ale nadal płynna masa) i wylewamy do wyłożonej papierem tortownicy. Pieczemy 10min w piekarniku, 180stopni. W międzyczasie do piany z białek dodajemy mąką/budyń (warto przesiać przez sitko), słodzik aromat i miksujemy na niskich obrotach stopniowo dodając oba jogurty. Spód na sernik wyjmujemy z piekarnika, studzimy. Wylewamy masę serową, piekarnik nagrzewamy do 180stopni, a na dno wstawiamy naczynie/blachę do której wlewamy około 1l wrzącej wody. Wstawiamy naszą tortownicę i pieczemy około 60-70minut. Po zakończeniu pieczenia nie otwieramy piekarnika, a czekamy 45-60min aż ostygnie, wówczas uchylamy nieco drzwi i czekamy kolejna 30-45min. Kiedy blacha wraz z ciastem będzie zimna, wstawiamy gotowy wypiek na kilka godzin do lodówki (dzięki temu całość lepiej zwiąże, ale bez tego też jest 'zjadliwe' :P)
Wartości odżywcze:
***dla jogurtu 0%
*w jednym kawałku (wychodzi 8)
B: 8,6g
W: 16,3g
T: 2,3g
127 kcal
*całość:
B: 69g
W: 131g
T: 18,5g
1013kcal
