Obciążniki na rękach i nogach podczas codziennych czynności

Witam wszystkich

Zastanawialem sie ostatnio jaki efekt daloby calodzienne chodzenie w odwaznikach na nogi np po 2 kg na kazda na kostki , dla osoby ktora rusza sie niezbyt wiele . Czy wzmocnilo by to istniejace miesnie czy doprowadzilo do przyrostu(bo uda mam i tak za duze wiec nei chcialbym zeby jeszcze urosly) , no i ten sam problem ale z 1kg na rekach . Czy ktos proobowal takiego czegos .
Dzieki

Podstawą kształtowania sylwetki są odpowiednie treningi siłowe i dobrze dobrana dieta. Każdy kto to zrozumie, bez wątpienia będzie w stanie zbudować dobrej jakości sylwetkę. Nikt jeszcze nie wymyślił w tym kierunku innej drogi. Niestety również i Twój pomysł nic tutaj nie wniesie. Wręcz zaszkodzi. Nie ma najmniejszego sensu dorzucać sobie kg, aby obciążać dodatkowo stawy. Nic to nie wniesie w kształtowaniu sylwetki. Sugeruję skupić się na solidnym treningu siłowym.

Co więc zrobić aby go ułożyć? Na pewno rozpocząć od udania się do działu trening dla początkujących: https://www.sfd.pl/Trening_dla_początkujących-f114.html. To właśnie w tym dziale moderatorzy i doradcy pomogą Ci ułożyć plan treningowy, bazujący na ćwiczeniach wielostawowych, takich jak: ciągi, siady, podciągania na drążku, wyciskania, wiosłowania, wykroki.

Do tego możesz przemyśleć wprowadzenie treningów interwałowych, takich jak: sprinty, czy tabata. Przyspieszą one metabolizm i wspomogą kształtowanie sylwetki. Poczytać o nich można tutaj: https://potreningu.pl/articles/540/interwaly--szybsze-efekty-w-redukcji-tluszczu-.

możesz sobie rozwalić stawy
odradzam.
Chcesz coś ze sobą zrobić to zacznij się ruszać w konwencjonalny sposób- rower, basen itp.

Chcesz zdobyć masę mięśniową to uderz na siłownie

hehe na stawy to nie ma pewnie wiekszego oddziaływania chyba że dla kruchej kobiety

ale nie ma sensu, bo takie noszenie obiciążników niczego nie daje, szkoda pieniędzy wydawać niepotrzebnie.

dołożenie nawet 2 kg na kostki czy nadgartski może mieć niekorzystny wpływ na stawy łokciowe i kolanowe. Szczególnie przy niekontrolowanych ruchach czy gwałtownych szarpnięciach.
Poza tym skoro autor pisał, że jest mało ruchliwą osobą- to podejrzewam, że jego stawy (kolanowe) nie będą szczególnie zadowolone z dodatkowego obciążenia.

jakby to było obciążenie rzędu 7 czy 10kg to jest bardziej odczuwalne ale 1kg to nawet sie tego dobrze nie odczuje podczas normalnych czynnosci.

jakby to było obciążenie rzędu 7 czy 10kg to jest bardziej odczuwalne ale 1kg to nawet sie tego dobrze nie odczuje podczas normalnych czynnosci.

Nie byłbym tego taki pewny

założ sobie obciążniki 1kg na ręce i pomachaj nimi troche...
samo bieganie obciąża mocno stawy niedoświadczonych biegaczy. To teraz sobie dodaj jeszcze nagle 1-2 kg- spotęguje to mikrourazy w stawach, które oczywiście nie dadzą o sobie znać od razu, ale z czasem się uwidocznią.
Poza tym jak sobie ktoś nałoży 10 kg na kostki to i ciężko mu będzie chodzić. Natomiast 1-2 kg niepowodują takich problemów z chodzeniem i mogą dać złudne uczucie "bezpieczeństwa". Tak jak pisałem, niekorzystne oddziaływanie na stawy nie polega na tym, że po dwóch godzinach chodzenia coś sobie zrobisz, ale jeśli spędzisz z obciążnikami kilka całych dni, to mikrourazy nasilą sie na tyle, że mogą spowodować kontuzję!

wylicz codzienne czynnosci/nie było tam mowy o bieganiu- 'pomachaj nimi trochę' na tym polegaja codzienne czynnosci??/
podczas codziennych czynnosci nie wykonuje sie duzo ruchów, szczegolnie szybkich, nagłych, ale to zależy od osoby
ja jak sobie wyobrażam osobę siedzącą za biurkiem z opaskami 1kg to nijak nie moge sobie uzmysłowić ze tak mocno obciąża to stawy, przy opaskach na nadgarstki pracowałyby głównie triceps i biceps a przy siedzącym trybie zycia opaski na stopy są prawie nieodczuwalne, gdzie tu ich rzekomo wpływ na rozwalenie stawów??

Zmieniony przez - PePoNeNt w dniu 2005-08-23 13:13:07

Zmieniony przez - PePoNeNt w dniu 2005-08-23 13:14:34

calodzienne chodzenie w odwaznikach na nogi np

dla osoby ktora rusza sie niezbyt wiele

bieganie to był przykład aby pokazać, że nawet bez dodatkowego obciążenia może to niekorzystnie wpłynąć na stawy.
Chodzenie to też forma ruchu, która również obciąża stawy- tyle, że to odbywa się w sposób "właściwy" bo stawy są do tego przyzwyczajone. Natomiast cieżko będzie przyzwyczaić stawy do nagłego dodania 2 kg.
Źle na to patrzysz imo, bo ja nie mówie o tym, że nagle coś ci się stanie. Tylko, że z czasem może wyjść ich niekorzystne działanie.

no to sie nie zrozumieliśmy bo ja uwazalem ze tak właśnie twierdzisz.

Nie no z tym brakiem ruchu to nie jest tak calkiem nic , chodzilo mi o to ze raczej nie chodze na silownie i nie cwicze, nie biegam na biezni, za to co najmniej raz na tydzien 2h kosza , czasem noga do tego rowerek treningowy praktycznie 2x po 1h tyg. plus minizestawik domowegoo cwiczenia, czyli brzuszki , pompki , skrety , hantle 5kg w miare regularenie co 1-2 dni tak ok 0.5-1 h no i jakies tam rozciagniecia (szpagat ale z nogami do przodu na boki cos nie chce mi wyjsc , ale moze bede probowal dalej wg rad jakie ktos tu zamiescil), jak narazie problemow ze stawami nei mialem - tylko cos z pietami czasem jak gram w noge(na betonie bo nasze je...miasteczko tak dba o mlodziezze nie ma nawet boiska z trawka tylko jakis placyk 50 m kolo szkoly) .