Jak obronić się przed psem chodzi mi konkretnie o rase amstaff zaliczaną do bardzo niebezpiecznych .Na mojego kolege kiedyś biegł amstaff bo wyrwał się od właściciela ,zdążył go tylko przewrócić i właściciel go złapał .Mam taką sytuacje ,że mieszkam na kolonii gdzie musze zawsze idąc do szkoły przechodzić obok posesji gdzie stróżuje amstaff ,ogrodzenie jest nie za wysokie i boje się ,że kiedyś za mną wyskoczy. Myślałem o nożu traperskim ale nie wiem czy zdążyłbym go wbić.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Racja, przesadziłem z tym "testem przez płot" i sumie głupio mi teraz...
Może po prostu interesanci/niedowiarki niech idą do weterynarza i zapytają fachowca, jak dany pies reaguje na tego typu środek i niech sobie dają spokuj z nożami i rekawami, bo mi z kolei na to brakuje słów
W ramach wyjaśnień: mój ojciec nie testował gazu na psie, który jest na własnej posesji...
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-09-29 10:59:47
Może po prostu interesanci/niedowiarki niech idą do weterynarza i zapytają fachowca, jak dany pies reaguje na tego typu środek i niech sobie dają spokuj z nożami i rekawami, bo mi z kolei na to brakuje słów

W ramach wyjaśnień: mój ojciec nie testował gazu na psie, który jest na własnej posesji...
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-09-29 10:59:47
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--
...
Napisał(a)
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Mnie raz zaatakował owczarek niemiecki, oparł się łapami o mój bok, odruchowo walnąłem go z pięści w nos, pies padł na ziemie i przez minutę skomlał, w tym czasie przybiegł właściciel i przepraszając mnie, że smycz mu się sama odpięła założył ją zpowrotem (nawiasem mówią to nie wiem jak mogła się sama odpiąć), więc ja bym polecił ci atak w nos i albo ucieczkę, albo jakaś próba skrępowania psa. Z opowieści wiem, że psy mają dobrze rozwinięte tylko mięśnie zagryzające, więc normalny człowiek jeśli chwyci (obejmie) dłonią pysk zwierzęcia to ten nie będzie wstanie go otworzyć. Drugą sprawą jest to, że jak już Cie chwyci to staraj się nie szarpać, jeśli pies będzie się ruszał to ruszaj się razem z nim, rękami chwyc szczękę i postara się ją otworzyć.
...
Napisał(a)
i co z tego ,że ja chwyce go za szczęke skoro i tak będe musiał ją kiedyś puścić ,z resztą jest to trudne i w strachu prawie niemożliwe do zrobienia ,tak samo z uderzeniem w nos
wydaje mi się ,że tylko nóż może mi zapewnić bezpieczeństwo
wydaje mi się ,że tylko nóż może mi zapewnić bezpieczeństwo
...
Napisał(a)
Nie wiem, a gdybyś po prostu nosił jakiegoś długiego kij, i w razie zagrożenia trzymał psa na dystans. W sumie masz racje, że w walce z dużym psem to jest większy problem.
...
Napisał(a)
No wlasnie psy maja wrazliwe nosy wiec ten cios w nos moze pomoc.
Zawsze mozna udawac tygrysa i modlic sie, ze pies sie przestraszy i ucieknie.
Zawsze mozna udawac tygrysa i modlic sie, ze pies sie przestraszy i ucieknie.
...
Napisał(a)
kij nic według mnie nie pomoże ,chyba że jakaś dzida z ostrzem na końcu i przebić wtedy psa ,myślałem jeszcze nad gazem pieprzowym ale myśle ,że albo nie zdąże prysnąć albo psa to nie ruszy ,
...
Napisał(a)
heh szczerze to przed psem trudno jest sie raczej obronic tym bardziej przed np takim jak pisales. Amstafy sa to bardzo agresywne psy w furii ciezko je jakos odpedzic wiec raczej radzilbym uwazac :PP przez pewien czas sasiad mial takiego psa pewnego razu zwial mu i zagryzl psa drugiego jak juz chwyci to raczej nie pusci trzymal tamtego wlasciciele strzelali do niego z wiatrowki ale on i tak sobie z tego nic nie robil. Gdzies widzialem tez ciekawe zdjecia jaki taki pies byl caly w kolcach normalnie mordy mu nie bylo widac ;p nie wiem jak to mozliwe ale moze podpadl mu jakis kaktus xD co tez nie zmienia faktu ze ten kolo ciebie moze jest dobrze wytresowany i nie skacze do innych albo broni tylko swojego terenu
Zmieniony przez - goldi321 w dniu 2009-09-26 13:25:54
Zmieniony przez - goldi321 w dniu 2009-09-26 13:25:54
ta strone powinienes odwiedzac www.koszulek.pl
...
Napisał(a)
wydaje mi się ,że nawet jeżeli mnie już ugryzie to zdąże mu wbić nóż głęboko i wtedy będzie po nim
...
Napisał(a)
Zaopatrz się w jakąś pałkę teleskopową lepiej. Z nożem bym nie radził bo zabijesz psa i jeszcze będziesz miał nieprzyjemności. Wiadomo jacy są ludzie. Czasami właściciela będzie bardziej obchodziło dobro swojego pupila niż to że się broniłeś przed pogryzieniem i zrobiłeś psu krzywdę.
"Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżym, jej syny. Prawom jej do ostatniej posłuszni godziny"
...
Napisał(a)
nigdy jeszcze mnie pies nie ugryzl wiec raczej nie powiem co robic ale po tamtej akcji myslalem co by bylo gdyby... i chociaz inaczej sie mysli juz w takiej sytuacji to pewnie staralbym sie tak jak mowil ktos wyzej atakowac na nos badz oczy gdybym mial przy sobie jakas bron to raczej tez bym sie nie zastanawial tylko bym uzyl bo to zwierze a nie czlowiek pewnie on sie nie zastanawia czy zrobi mi krzywde
ta strone powinienes odwiedzac www.koszulek.pl
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!