Sporty walki cieszą się w ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem. Coraz więcej osób chciałoby trenować boks, kick-boxing, boks tajski, zapasy, bjj, czy mma. Szczególnie mieszane sporty walki zyskują ogromną popularność. Wszystkie te sporty walki cechują się tym, że istnieje ryzyko uszkodzenia zębów. Czy to przez przypadkowe uderzenie kolanem, łokciem w parterze, jak i w stójce w wyniku kopnięcia lub uderzenia pięścią. Głównie w czasie sparingów. Dlatego też niezbędnym elementem dla osób trenujących sporty walki jest
ochraniacz na szczękę. Wyróżnić można kilka rodzajów ochraniaczy:
1. Tradycyjne, wkładane na szczękę z silikonem, w którym możemy odbić nasze zęby, aby ochraniacz się trzymał i nie spadał.
2. Dwustronne, na górną i dolną szczękę. Raczej rzadko stosowane, z uwagi na brak wygody i trudności z oddychaniem.
3. Odlewane z gipsu, idealnie dopasowane pod konkretną szczękę i zęby.
W przypadku tradycyjnych z silikonem wystarczy włożyć taki ochraniacz do wrzątku na około 20 sekund. Następnie wyjąć i założyć na szczękę. W tym momencie należy zagryźć go dolną szczęką i dość mocno przycisnąć. Samo przyciśnięcie palcami może być zbyt słabe. Niestety nie zawsze udaje się zrobić to idealnie i w czasie walki ochraniacze tego typu potrafią wypadać. Dlatego też, jeżeli poważnie myślisz o sportach walki, warto wydać około 200 zł na profesjonalny ochraniacz, który można wyrobić z odlewy gipsowego swojej szczęki. Ochraniacze takie leżą idealnie i trzeba sobie pomóc palcami, aby je ściągnąć. Poza tym są o wiele bezpieczniejsze. Na internecie na pewno znajdziesz firmy zajmujące się takimi ochraniaczami.
