Jem głównie owoce, warzywa, nabiał, chrupkie pieczywo. Mięsa nie jem.. Po większości rzeczy mam problemy żołądkowe... I jak z aktywnością fizyczną? Dodam, że mam zaniki mięśni na pośladkach i rękach, jak mogę je odbudować? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam :)
Jem głównie owoce, warzywa, nabiał, chrupkie pieczywo. Mięsa nie jem.. Po większości rzeczy mam problemy żołądkowe... I jak z aktywnością fizyczną? Dodam, że mam zaniki mięśni na pośladkach i rękach, jak mogę je odbudować? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam :)
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
AnonimPrzechodzilam przez to samo rok temu. Powiem tak. W tej chorobie musi być takie boom wtedy jak nastąpi ten moment uświadomisz sobie co ze sobą zrobiłaś i jakie ma to skutki.. Wtedy ilość kalorii rodzaj czy nawet jakość jedzenia nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia po prostu jesz i jesz by wrócić do zdrowia, by być znowu sobą. Jeśli potrzebujesz porozmawiać o tym pisz na pw jestem chętna Aby Ci pomóc tym bardziej że wiem co to znaczy![]()
Czy mogę w jakiś sposób skontaktować się z Panią prywatnie?Moja córka choruje na anoreksję. Byłabym wdzięczna. Może przez massenger? Mój login Katarzyna M- ska. Bądź proszę podpowiedzieć jak mogę ja się do Pani odezwać. Bardzo potrzebuję wsparcia i pomocy.
Jesteś świadoma tego jaka droga Cię czeka? Pytam o świadomość, bo anoreksja bardzo często niestety "przeradza" się w bulimię...Dlatego tutaj trzeba terapii, by się z tym uporać.
Co z miesiączką? Kiedy masz wizytę na terapii?
Na razie skupiłabym się na jakości jedzenia, nic na siłę, aktywność pod tytułem odbudowanie pośladków( co wiąże się z siłowym i nadwyżką kaloryczną) zostaw na późniejsze, później.
Dlaczego nie jesz mięsa?
Patrz na jakościowe jedzenie, zdrowe tłuszcze, Mięso tłustehttps://www.sfd.pl/Tłuste_mięsa__po_które_sięgać,_czy_należy_się_ich_bać_-t1131895.html , rybyhttps://www.sfd.pl/Ryby__po_które_warto_sięgać_-t1132561.html , olej kokosowy, awokado, masło klarowane, podroby, orzechyhttps://www.sfd.pl/Orzechy_i_ich_cenne_właściwości_-t1130750.html , oliwa z oliwek, czy olej lniany.
Kasze, ryże, ziemniaki. Pieczywo okej - jakieś żytnie, a nie chrupkie. To produkt przetworzony, na wypadek w razie W, braku czasu etc, nie jako stały element diety.
Warzywa, owoce owszem, nabiał raczej w jednym posiłku.
Sukcesywnie co tydzień dodawałabym kalorii, powoli. Bez nacisku, ale dodawaj, by nie stanąć na i tak redukcyjnych kaloriach.
Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-11-28 14:09:34
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Terapię mam na początku grudnia. Jeszcze mam pytanie: jeśli teraz jem 1600-1700 to do ilu najlepiej zwiększyć? Dodam, że jestem niska, mam małą aktywność fizyczną, jedynie 20 minutowe spacery.
Zmieniony przez - amethyst w dniu 2016-11-28 14:16:37
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-11-28 14:18:30
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
"Poniosło mnie" bo miałam podobny problem.
Tutaj trzeba ciężkiej pracy, by wrócić "do żywych"
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
