Witam!
Mam bardzo duzy problem z odbudowa miesnia czworoglowego uda, szczegolnie jesli chodzi o czworoglowy prosty ktory w lewej nodze znajduje sie po prawej stronie rzepki. Mam prawie calkowity zanik tego miesnia, choc reszta czworoglowych wyglada troche lepiej, ale i tak bez rewelacji. Nie jestem w stanie jego odbudowac, mimo moich najwiekszych polrocznych wysilkow. Ostatnio mi tez spadl obwod uda o 2 cm.
Jesli chodzi o cwiczenia, to rano chodze na rehabilitacje do szpitala i wykonuje nastepujace cwiczenia: na materacyku napinanie czworoglowego, wznosy nogi z obciazeniem (2,5kg), zginanie nogi w powietrzu z obciazeniem. Pozniej siadam na foteliku i prostuje noge z obiazeniem. 10 minut rowerku stacjonarnego i 10 minut biegu na biezni (bieganie w miare mi juz idzie). (wszystko zajmuje mi ok 60 minut).
Wieczorem powtarzam cwiczenia z materacyka, dodoatkowo robie 30 przysiadow (wszystko zajmuje ok. 30 minut)
po mimo tych cwiczen od pol roku nie moge odbudowac tych miesni, ruchomosc stawu jest bardzo dobra. Lekarze i rehabilitanci nie maja pojecia dlaczego on nie rosnie, choc miesien jest bardzo silny. kupilem sobie nawet serwatke, ale od miesiaca ja pije i nic sie nie dzieje (oprocz spadku w obwodzie 2 cm).
Moze cos bedziecie umieli doradzic, bo chyba tylko wy jestescie maja ostatnia deska ratunku.
Pozdrawiam
ArturP
Mam bardzo duzy problem z odbudowa miesnia czworoglowego uda, szczegolnie jesli chodzi o czworoglowy prosty ktory w lewej nodze znajduje sie po prawej stronie rzepki. Mam prawie calkowity zanik tego miesnia, choc reszta czworoglowych wyglada troche lepiej, ale i tak bez rewelacji. Nie jestem w stanie jego odbudowac, mimo moich najwiekszych polrocznych wysilkow. Ostatnio mi tez spadl obwod uda o 2 cm.
Jesli chodzi o cwiczenia, to rano chodze na rehabilitacje do szpitala i wykonuje nastepujace cwiczenia: na materacyku napinanie czworoglowego, wznosy nogi z obciazeniem (2,5kg), zginanie nogi w powietrzu z obciazeniem. Pozniej siadam na foteliku i prostuje noge z obiazeniem. 10 minut rowerku stacjonarnego i 10 minut biegu na biezni (bieganie w miare mi juz idzie). (wszystko zajmuje mi ok 60 minut).
Wieczorem powtarzam cwiczenia z materacyka, dodoatkowo robie 30 przysiadow (wszystko zajmuje ok. 30 minut)
po mimo tych cwiczen od pol roku nie moge odbudowac tych miesni, ruchomosc stawu jest bardzo dobra. Lekarze i rehabilitanci nie maja pojecia dlaczego on nie rosnie, choc miesien jest bardzo silny. kupilem sobie nawet serwatke, ale od miesiaca ja pije i nic sie nie dzieje (oprocz spadku w obwodzie 2 cm).
Moze cos bedziecie umieli doradzic, bo chyba tylko wy jestescie maja ostatnia deska ratunku.
Pozdrawiam
ArturP
5
"Przegranym jest ten, kto się uzna za przegranego"