Dzień dobry mam problem z schudnięciem. Obecnie waze 104 kg. Parę lat temu udało mi się schudnąć 25 kg samej w rok. Niestety wtedy moja dieta opierała się na 1000kcal wraz z bardzo ciężkimi treningami po 2 godziny na silowni. Teraz nie jestem w stanie do tego wrócić. Pracuje 4 dni w tygodniu na magazynie spalam z aktywności fizycznej czyli chodzenia wraz z treningami (orbitrek/silownia) 1000 kcal dziennie. Spożywam 2000 kcal. Nie jem fast foodów staram się jesc zdrowo owsianki owoce smoothie itp a mimo wszystko waga stale rośnie. Dodam że nie choruje na cukrzycę, insulinoopornosc, tarczyce. Jeśli chodzi o słodycze to zjem jakiegos czekoladowego cukierka raz na jakieś 3 dni i tyle co uwzględniam w kaloriach. Jakieś frytki czy coś takiego zjem raz na 3 tygodnie. Jedyne na co choruje to zespół policystycznych jajników. Co robię nie tak ?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Napisał(a)
Podaj wiecej danych o sobie, wiek, wzrost itepe, wtedy znacznie latwiej bedzie cos doradzic. Ale generalnie cudow nie ma w tej kwestii, waga rosnie to oznacza ze nie jestes w deficycie i tyle. Kwestia albo za malej aktywnosci albo za duzego spozycia kcal. Jakkolwiek bys nie argumentowala, to wlasnie tu jest przyczyna.
To co na poczatke moge doradzic to bys zastanowila sie jaka tak naprawde masz aktywnosc w ciagu tygodnia, chodzi mi glownie o aktywnosc pozatreningowa, czy jestes w ruchu na codzien, chodzisz na spacery itp. Nie do konca rozumiem to co napisalas o tej twojej aktywnosci, rozumiem ze masz prace w magazynie + silownia 4x w tyg i w te dni spalasz 1000 kcal wg wskazan jakiegos zegarka. Jesli tak jest to zobacz ze masz jeszcze 3 cale dni kiedy byc moze aktywnosc masz bardzo niska (np siedzisz czy lezysz na kanapie - nie mowie ze tak jest, taki przyklad tylko), no i pozostaja jeszcze pozostale godziny w te dni treningowe, kiedy moze aktywnosc jest zerowa. Nie chodzi o to bys byla na treningu caly czas, tylko zastanowila sie jak to jest z ta aktywnoscia tak naprawde i po prostu wprowadzila jakas aktywnosc co lubisz, spacery, rower, zadne ciezkie biegania czy interwaly, zwykla spokojna aktywnosc, by po prostu byc w ruchu. Ja zawsze doradzam mierzyc kroki i np ustalic sobie 10-12 tys krokow dziennie i tego pilnowac. Nie sugerowalabym sie zuzyciem kcal wg zegarka, bo wiele zegarkow zawyza to zuzycie, no i jak widzisz takie 1000 kcal to mozesz miec nawet takie podswiadome przyzwolenie na zjedzenie czegos ekstra, bo w koncu az tyle spalilas.
A z jedzeniem to musisz szczerze pomyslec czy oby napewno wliczasz wszystko co zjadasz w ciagu dnia, mleko do kawy, cukierek, czy jest to szacowanie wagi i kcal na oko, wtedy blad pomiaru moze byc b.duzy.
To co na poczatke moge doradzic to bys zastanowila sie jaka tak naprawde masz aktywnosc w ciagu tygodnia, chodzi mi glownie o aktywnosc pozatreningowa, czy jestes w ruchu na codzien, chodzisz na spacery itp. Nie do konca rozumiem to co napisalas o tej twojej aktywnosci, rozumiem ze masz prace w magazynie + silownia 4x w tyg i w te dni spalasz 1000 kcal wg wskazan jakiegos zegarka. Jesli tak jest to zobacz ze masz jeszcze 3 cale dni kiedy byc moze aktywnosc masz bardzo niska (np siedzisz czy lezysz na kanapie - nie mowie ze tak jest, taki przyklad tylko), no i pozostaja jeszcze pozostale godziny w te dni treningowe, kiedy moze aktywnosc jest zerowa. Nie chodzi o to bys byla na treningu caly czas, tylko zastanowila sie jak to jest z ta aktywnoscia tak naprawde i po prostu wprowadzila jakas aktywnosc co lubisz, spacery, rower, zadne ciezkie biegania czy interwaly, zwykla spokojna aktywnosc, by po prostu byc w ruchu. Ja zawsze doradzam mierzyc kroki i np ustalic sobie 10-12 tys krokow dziennie i tego pilnowac. Nie sugerowalabym sie zuzyciem kcal wg zegarka, bo wiele zegarkow zawyza to zuzycie, no i jak widzisz takie 1000 kcal to mozesz miec nawet takie podswiadome przyzwolenie na zjedzenie czegos ekstra, bo w koncu az tyle spalilas.
A z jedzeniem to musisz szczerze pomyslec czy oby napewno wliczasz wszystko co zjadasz w ciagu dnia, mleko do kawy, cukierek, czy jest to szacowanie wagi i kcal na oko, wtedy blad pomiaru moze byc b.duzy.
...
Napisał(a)
Żeby zmienić swoją sylwetkę (bez względu na to, czy będzie to redukcja tkanki tłuszczowej, czy też budowa masy mięśniowej) należy zastosować się do pewnych, niezbędnych podstaw ku temu. Jest to dobrze dobrana dieta i solidny trening siłowy. Poza tym, odpowiednia regeneracja i cierpliwość. U Ciebie wiemy jedynie, że odżywianie leży. 2000 kalorii to głodówka i nie przyniesie to efektów. Nie pozostaje nic innego, jak zacząć wszystko od początku.
Wrzuć wypełniony formularz ankiety działu. Niezbędne są podstawowe informacje na Twój temat. Później zajmiemy się resztą.
https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html
Wrzuć wypełniony formularz ankiety działu. Niezbędne są podstawowe informacje na Twój temat. Później zajmiemy się resztą.
https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Mam 23 lata 168cm wzrostu. To ile w takim wypadku powinnam jesc skoro 2000kcal i treningi to za mało żeby schudnąć? Dziennie robie 12-14tys kroków plus trenuje 5 dni w tygodniu na zmianę orbitrek silownia wolę Mam środę i niedzielę ale co nie zmienia faktu ze w takie dni chodzę na długie spacery z psem. Jedzenie ważę nie strzelam kaloriami i pilnuje białka żeby codziennie było minimum 100gram. Nie pije słodkich napoi tylko wode około 2.5 litra dziennie.
...
Napisał(a)
domerU Ciebie wiemy jedynie, że odżywianie leży. 2000 kalorii to głodówka i nie przyniesie to efektów. l
Co to znaczy że 2000 kalorii to zdecydowanie za mało? czy to jest za dużo jak na głodówkę?
Przechodziłem to samo co ty , zresztą chyba nadal przechodzę. Schodziłem już z kcal na 1500 a nawet poniżej i tak tygodniami... non stop głodny, do tego codziennie ćwiczenia, mało tego poćwiczeniach siłowych jeszcze biegałem. Nie miałem na to wszystko w ogóle sił bo kcal bardzo mało, a waga i tak nie spadała albo ledwo ledwo.
To chyba właśnie na tym forum albo jakimś innym przeczytałem , że żeby schudnąć , trzeba jeść z głową, bo jeśli się przesadzi i jest za mało michy to też organizm się buntuje, metabolizm drastycznie zwalnia i stąd waga tkwi w miejscu
...
Napisał(a)
Witaj.
Napisałaś, że chorujesz na PCOS. Niestety jest to choroba, która może utrudniać odchudzanie i być może najlepszym pomysłem w Twoim przypadku byłoby skorzystanie z pomocy dietetyka, który pomaga w takich przypadkach.
Nie masz stwierdzonej insulinooporności, ale PCOS jej generalnie sprzyja, bo wyzwala w organizmie stan zapalny i być może trzeba zastosować dietę przeciwzapalną, aby "odblokować" organizm, żeby dobrze spalał tłuszcz.
Wklejam przykładowe artykuły, które znalazłam, są tam odnośniki do innych np.na temat diety DASH (przeciwzapalnej). Jeśli poszukasz, znajdziesz na pewno więcej informacji w artykułach, jak sobie z tym radzić.
Znajdziesz też info o diecie śródziemnomorskiej (też polecana przy tym schorzeniu).
W jednym artykule jest podany przykład pozytywnego wpływu treningu aerobowego przy PCOS.
Jednak nie wiem czy w Twoim przypadku nie jest tych aerobów i ogólnie wysiłku zbyt wiele przy deficytowej diecie, a to podwyższa stan zapalny w organizmie, który nie nadąża z regeneracją... Zarówno niskie kalorie, jak i duża ilość wysiłku to stres dla organizmu i możliwość wzrostu stanu zapalnego, co może się przekładać na insulinooporność (o której nie wiesz) i problemy ze schudnięciem.
Podwyższenie kalorii i jakości diety, więcej regeneracji, a mniej wysiłku - może imo pomóc (ale jeśli nie, trzeba szukać źródła problemu gdzie indziej).
Z suplementów bardzo pomocna może się okazać berberyna.
W każdym razie, w Twoim przypadku jakość diety jest szczególnie ważna, jak i łagodne traktowanie organizmu, mające na celu łagodzenie nadmiaru stanu zapalnego.
https://www.sfd.pl/art/Fitwoman_uroda_/Zespół_policystycznych_jajników_a_trening_aerobowy-a7377.html
https://zdrowie.sfd.pl/art/Badania_naukowe/Dieta,_a_zespół_policystycznych_jajników._Jaka_dieta_przy_PCOS_-a5832.html
Napisałaś, że chorujesz na PCOS. Niestety jest to choroba, która może utrudniać odchudzanie i być może najlepszym pomysłem w Twoim przypadku byłoby skorzystanie z pomocy dietetyka, który pomaga w takich przypadkach.
Nie masz stwierdzonej insulinooporności, ale PCOS jej generalnie sprzyja, bo wyzwala w organizmie stan zapalny i być może trzeba zastosować dietę przeciwzapalną, aby "odblokować" organizm, żeby dobrze spalał tłuszcz.
Wklejam przykładowe artykuły, które znalazłam, są tam odnośniki do innych np.na temat diety DASH (przeciwzapalnej). Jeśli poszukasz, znajdziesz na pewno więcej informacji w artykułach, jak sobie z tym radzić.
Znajdziesz też info o diecie śródziemnomorskiej (też polecana przy tym schorzeniu).
W jednym artykule jest podany przykład pozytywnego wpływu treningu aerobowego przy PCOS.
Jednak nie wiem czy w Twoim przypadku nie jest tych aerobów i ogólnie wysiłku zbyt wiele przy deficytowej diecie, a to podwyższa stan zapalny w organizmie, który nie nadąża z regeneracją... Zarówno niskie kalorie, jak i duża ilość wysiłku to stres dla organizmu i możliwość wzrostu stanu zapalnego, co może się przekładać na insulinooporność (o której nie wiesz) i problemy ze schudnięciem.
Podwyższenie kalorii i jakości diety, więcej regeneracji, a mniej wysiłku - może imo pomóc (ale jeśli nie, trzeba szukać źródła problemu gdzie indziej).
Z suplementów bardzo pomocna może się okazać berberyna.
W każdym razie, w Twoim przypadku jakość diety jest szczególnie ważna, jak i łagodne traktowanie organizmu, mające na celu łagodzenie nadmiaru stanu zapalnego.
https://www.sfd.pl/art/Fitwoman_uroda_/Zespół_policystycznych_jajników_a_trening_aerobowy-a7377.html
https://zdrowie.sfd.pl/art/Badania_naukowe/Dieta,_a_zespół_policystycznych_jajników._Jaka_dieta_przy_PCOS_-a5832.html
...
Napisał(a)
WYlicz na nowo zero kcal , wskocz na zero na 2- 3 tygodnie i zacznij redukcji z głowa od wyższych kcal , pewnie od około 2300-2400 pasuje zaczać , postaw głównie na trening siłowy bo cardio a tym bardziej treningi interwałowe / hitt nie są dobre w twoim przypadku , białka daj więcej niz 1g/kg pilnuj diety i popracuj kilka miesiecy stopniowo ciąc kcal a jak nie zdziałasz nic to kliniczny bo jesteś jednostką chorobową i mozesz wymagać specjalistycznego podejscia
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Tak, jak wyżej monkey22 napisał - postaw bardziej na trening siłowy niż aeroby. To bardzo ważne, bo siłowy tak nie podwyższa stanów zapalnych, jak aeroby z którymi łatwo przesadzić. I ja też bym radziła spróbować trochę odpocząć i podbić kalorie - dziewczyny często zaczynają chudnąć, kiedy przestają się przemęczać aerobami i niskokalorycznymi dietami, szczególnie jeśli coś się dzieje ze zdrowiem.
Z suplementów warto rozważyć wszystkie, które obniżają stan zapalny: Myślę, że berberynę, kreatynę, koniecznie omega3 z DHA i EPA (lub jeść często tłuste ryby), niedużo wit.C w te dni, kiedy może jej brakować w diecie, bo jest b.ważna (imo w dzisiejszych czasach każdy człowiek dbający o siebie powinien się nauczyć szacować czy zjadł trochę produktów z wit.C czy mało; dużo mają np.kiwi, truskawki, papryka, czarne porzeczki),
wit.D w ciemnych miesiącach roku, resweratrol , sylimarynę, kurkuminę lub zieloną herbatę, a także ashwagandę lub inny adaptogen (różeniec, adaptomax). Na co dzień używać zdrowych tłuszczów 80-100g, np.oliwy z oliwek, oleju z orzechów włoskich, lnianego o dużej zawartości kwasów omega3, sezamowego, z awokado.
Zdrowe tłuszcze są szalenie ważne przy odchudzaniu, bo i sprzyjają produkcji hormonów i obniżają stany zapalne i wyrównują poziom cukru we krwi po posiłkach przeciwdziałając wysokiej insulinie - czyli nie wolno ich nadmiernie obniżać.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-07-23 13:50:53
Z suplementów warto rozważyć wszystkie, które obniżają stan zapalny: Myślę, że berberynę, kreatynę, koniecznie omega3 z DHA i EPA (lub jeść często tłuste ryby), niedużo wit.C w te dni, kiedy może jej brakować w diecie, bo jest b.ważna (imo w dzisiejszych czasach każdy człowiek dbający o siebie powinien się nauczyć szacować czy zjadł trochę produktów z wit.C czy mało; dużo mają np.kiwi, truskawki, papryka, czarne porzeczki),
wit.D w ciemnych miesiącach roku, resweratrol , sylimarynę, kurkuminę lub zieloną herbatę, a także ashwagandę lub inny adaptogen (różeniec, adaptomax). Na co dzień używać zdrowych tłuszczów 80-100g, np.oliwy z oliwek, oleju z orzechów włoskich, lnianego o dużej zawartości kwasów omega3, sezamowego, z awokado.
Zdrowe tłuszcze są szalenie ważne przy odchudzaniu, bo i sprzyjają produkcji hormonów i obniżają stany zapalne i wyrównują poziom cukru we krwi po posiłkach przeciwdziałając wysokiej insulinie - czyli nie wolno ich nadmiernie obniżać.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-07-23 13:50:53
...
Napisał(a)
Zdecydowanie za bardzo obciazasz swój organizm, nie można dostarczac bardzo małej ilości energii i jednocześnie katować organizm taka dużą aktywnością. Dodatkowo jesteś kobietą, a kobiecy organizm jest bardzo delikatny w tej kwestii i jak to kiedyś powiedziała jedna dziewczyna na forum "głupi" - i coś w tym jest, bo niestety w przypadku kobiet żeby duży deficyt kalorycz y powoduje odwrotne efekty od zamierzonych, nie wspominając o rozregulowaniu gospodarki hormonalnej, przelicz swoje zapotrzebowanie, ogranicz ilość cardio, skup się na treningach siłowych
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!