Witam.
Krótko z mostu:
26 lat , 192cm, 90kg, brak widocznej tkanki tłuszczowej
Problem: jak się wyluzuję, to z brzucha robi mi się wyspa, jak się napnę, to robi się ładny kaloryfer.
Ogólnie mam cieńkie kości i wątłą budowę ciała. Jak wciągnę brzuch, to jest ok, klatka robi się wyraźnie większa.
Ćwiczę systematycznie : 3x siłownia 2x krav maga 1xbasen . Codziennie ćwiczenia na brzuch. Mam dobrze ułożoną i wyliczoną dietę.
Pytanie 1:
Czy całodniowe noszenie pasa kulturystycznego, sprawiłoby, że brzuch nie będzie tak intensywnie wypływał ? (klatka powinna się rozszerzyć, więcej miejsca na organy itd...)
Pytanie 2:
Co innego można zrobić, żeby mi ta dolna część brzucha nie odstawała...
Z góry dzięki
Krótko z mostu:
26 lat , 192cm, 90kg, brak widocznej tkanki tłuszczowej
Problem: jak się wyluzuję, to z brzucha robi mi się wyspa, jak się napnę, to robi się ładny kaloryfer.
Ogólnie mam cieńkie kości i wątłą budowę ciała. Jak wciągnę brzuch, to jest ok, klatka robi się wyraźnie większa.
Ćwiczę systematycznie : 3x siłownia 2x krav maga 1xbasen . Codziennie ćwiczenia na brzuch. Mam dobrze ułożoną i wyliczoną dietę.
Pytanie 1:
Czy całodniowe noszenie pasa kulturystycznego, sprawiłoby, że brzuch nie będzie tak intensywnie wypływał ? (klatka powinna się rozszerzyć, więcej miejsca na organy itd...)
Pytanie 2:
Co innego można zrobić, żeby mi ta dolna część brzucha nie odstawała...
Z góry dzięki