Hej :)
Od 10 lat męczył mnie lewy staw skokowy, wszyscy twierdzili, ze to bóle pourazowe, jako że miałam skręcenie i szyne 10 dni...ale ja jestem uparta i męczyłam kolejnych lekarzy aby się tym zajęli [nie mogę stanąc na palcach bo ból jest tak silny, ze padam na glebę momentalnie].
No i wreszcie rezonans magnetyczny wykazal, ze mam "wolne cialo srodstawowe wielkosci 1cm x 1cm x 3mm " oraz "ubytek kostny 6mm w czesci przyśrodkowej powierzchni stawowej bloczka kości skokowej"
Chcą mi to operowac - skręcać śrubą, czy srubami - nie wiem dokladnie jak to ma byc.
I tu moje pytanie do Was...czy miał ktoś z Was coś podobnego robionego?
A moze zna ktoś doktora Kotelę z Tarnowa/Dąbrowy Tarnowskiej ? Prawdopodobnie on bedzie mi to robil.
Plizz napiszcie coś, bo jak na razie mam strach w oczach :P
Od 10 lat męczył mnie lewy staw skokowy, wszyscy twierdzili, ze to bóle pourazowe, jako że miałam skręcenie i szyne 10 dni...ale ja jestem uparta i męczyłam kolejnych lekarzy aby się tym zajęli [nie mogę stanąc na palcach bo ból jest tak silny, ze padam na glebę momentalnie].
No i wreszcie rezonans magnetyczny wykazal, ze mam "wolne cialo srodstawowe wielkosci 1cm x 1cm x 3mm " oraz "ubytek kostny 6mm w czesci przyśrodkowej powierzchni stawowej bloczka kości skokowej"
Chcą mi to operowac - skręcać śrubą, czy srubami - nie wiem dokladnie jak to ma byc.
I tu moje pytanie do Was...czy miał ktoś z Was coś podobnego robionego?
A moze zna ktoś doktora Kotelę z Tarnowa/Dąbrowy Tarnowskiej ? Prawdopodobnie on bedzie mi to robil.
Plizz napiszcie coś, bo jak na razie mam strach w oczach :P
4