Szacuny
11182
Napisanych postów
51928
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czy zdażyło Wam się, że po intensywnym treningu puchły wam trenowane mieśnie i ich okolice? Jestem trochę zaniepokojona, bo mi zdarza się to już drugi raz - za pierwszym spuchły mi całe ręce po trenowaniu tricepsów, miałam je całe nabrzmiałe od ramion po dłonie. Smarowałam je przeróżnymi specyfikami(Altacet, Algesal) jednak bez skutku; lekarz przepisał mi tabletki o działaniu przeciwzapalnym (Ketonal) mimo to opuchlizna utrzymała się przez tydzień. Z kolei teraz mam podobny problem z łydkami - od kolan po kostki mam spuchnięte nogi... Spotkało Was coś takiego? Podzielcie się Waszym doświadczeniem, może przyczyna opuchlizny jest głębsza niż samo przeforsowanie? Acha - opuchliznę poprzedzały zakwasy mięśni (trwały ok. tygodnia).
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78010
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766861
Opuchnięcie różnych części ciała może mieć wiele przyczyn, być może partia, którą trenowałaś, była niezbyt dobrze rozgrzana, dlatego też, dobrze byłoby rozgrzewać się przed każdym treningiem dokładnie, aby uniknąć nie tylko opuchlizny, ale też, by zminimalizować ewentualne kontuzje.
Ponadto warto zastanowić się nad wykonaniem badania USG Doppler, w celu wykluczenia zaburzeń ukrwienia oraz badania podstawowe krwi i ogólne moczu w celu oceny gospodarki wodno-elektrolitowej oraz wydolności nerek, które również mogą powodować obrzęki.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51928
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na początku jak czytałem to myslałem ,że po cwiczeniach dostajesz tak zwanej pompy,tak jak każdy ,ale jak mieśnie zostają ci przez tydzien napuchnięte to już cos poważniejszego..
-To wygląda dokładnie jak opucchlizna?
-dopiero początkujesz cwiczyć ??
-byłaś już u dobrego lekarza??
-czy to tylko po pierwszym treningu ci opuchlizna się zrobiła ?? czy tez po każdym ??
Szacuny
11182
Napisanych postów
51928
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dzięki za odpowiedzi, spytam dziś w aptece o potas.
A odpowiadając na pytania drwaluxa, to faktycznie opuchlizny rąk dostałam po 1-wszym intensywnym treningu(dokładnie były to ćwiczenia wytrzymałościowe na ręce - nieco zmodyfikowane "damskie pomki"), opuchlizna łydek pojawiła się po 3 miesiącach ćwiczeń. Ketonal przepisał mi lekarz rodzinny na którego nie narzekam, ale leczenie grypy to co innego niż "baleronów" na rękach. A co do tego jak wygląda ta puchlizna... w przypadku rąk- skóra była tak napięta, że musiałam nosić grube swetry, bo przy każdym dotyku czy nacisku(nawet jak położyłam ręce na biurko)czułam ból; natomiast opuchlizna nóg przebiega znacznie łagodniej- są po prostu grubsze(ledwo dopinam kozaki), nie widać zwężenia nad kostką, wyglądaja jak tzw. słupy; choć jest i element optymistyczny, powoli moje nogi wracają do normalnych rozmiarów.
Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
30354
W miejscach uszkodzeń włokienek mięśniowych gromadzą się jony wapnia i to powoduje zatrzymanie wody, puchnięcie i ból. Potas jako antagonista wapnia ułatwia odprowadzenie wody, ale środki rozgrzewające też są potrzebne.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Szacuny
2
Napisanych postów
1
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
0
Witam, mnie spotkało to samo - obrzęk mięśni ręki. też dostałam ketonal a dodatkowo mydocalm, smaruję Altacetem w żelu. Cwiczenia polegały głównie na podciąganiu się na prawej ręce. Rękę mam mega spuchniętą od palców po łopatkę. Różnica z drugą ręką 5 cm w obwodzie... zddziwiło mnie najbardziej, że tak mało jest o tymm w necie.. praktycznie oprócz Twojego wpisu to nic.. Po tygodniu zupełnie Ci zeszło? ja mam 3 dzień i postępów nie widać.. szkoda że to prawa ręka.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
17
Odgrzebię trochę temat, ale coś co bagatelizowałam od piątku zaczęło mnie niepokoić...
Ciężko cokolwiek znaleźć w necie co byłoby podobnym przypadkiem. W środę poszłam pierwszy raz na trening crossfit, nie było za dużo pracy rękoma. W piątek mimo zakwasów poszłam na kolejny trening. Niestety sporo bylo pompek. Od piątku wieczora lewe przedramię jest mocno opuchnięte. Nie boli (nie licząc zakwasów) ale jak ścisnę i potrzymam mocniej (np. dłonią drugiej ręki) to się odkształca... w sensie zostaje zagłębienie, które po czasie znika. Co to moze być?
Szacuny
11182
Napisanych postów
51928
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Opuchlizna pojawia się w wyniku urazów, więc prawdopodobnie trening pomimo zakwasów uszkodził Twoje mięśnie na tyle, że ciało zrobiło taki "opatrunek". Ból jest sygnałem ostrzegawczym, że dzieje się coś złego, czasem warto go "posłuchać" i nie forsować się zbyt mocno. Treningi prowadzą do mikrourazów, dzięki którym ciało się później odbudowuje i wzmacnia, ale też trzeba mu dawać czas na wygojenie się pomiędzy treningami. Początkujący, poprzez źle rozumianą ambicję, często ignorują fakt, że częstsze i mocniejsze treningi zamiast im pomóc, raczej zaszkodzą - organizm potrzebuje czasu na każdą adaptację, trzeba to uszanować i przeczekać... Zacząć delikatniej i obserwować, ile ciało "udźwignie", następnie wg tego zwiększać stopniowo obciążenia. Pozdrawiam.