Witam,
Kiedyś pytałem o laxogenin, w sumie nie przez przypadek, bo zakupił go mój znajomy dlatego się zaciekawiłem co on kur... znowu wymyślił

. Jednak zdarzyła się tragedia - jego żona przy przeprowadzce zobaczyła to co miał, więc kumpel ciskany jak Szewczyk Dratewka przez złego Smoka został zmuszony do sprzedania swoich puszek. Po prostu był już lustrowany bardziej niż USA lustrowała Merkel w gabinecie pełnym podsłuchów. A więc takim oto sposobem - przez płacz i ciężką walkę kolegi z kobietą swych marzeń, dla której zwykłe WPC to taki koks, który zwykłego Sebę pijącego harnasie za kapsle pod monopolem może zmienić w Big Rammiego dostałem za 100zł (obie) nówki sztuki Ostarynę i Laxogenin z brawn nutrition - a więc okazja, bądź ku... nie

bo w prawdzie czytałem o nich dużo, ale nigdy nie brałem, nawet popularnego mietka. Podobno obie rzeczy to lajtowe zabawki, niektórzy pisali, że dobre na pierwszy kontakt.
I tu niczym obcy na statku nostromo rodzi się moje pytanie:
Czy taki cykl by dał radę:
1-6tyg 20mg ostaryny
7-10tyg 90mg laxogenin
+ witaminki, omega 3, garlicin, hepatil.
Czytałem, że blokować nie powinno - lub słabe bloki (w przypadku ostaryny) ,że zwykły booster teścia powinien sobie z tym poradzić jak Niemcy z Brazylią w MŚ'14, jednak jeżeli będzie ciężko to ogarnąć dla mnie clomid nie jest problemem
Cudów nie oczekuje, ogólnie przygód z takimi środkami nie miałem, więc i tak nie jestem pewien co mnie czeka

(ogólnie miałem dopiero po skończeniu 30lat przybić teścia - taki był zamysł jako pierwszy kontakt

) , no ale jak się trafiło za 100zł ,a nie 300zł to spróbuję, czasem się takie pieniądze na gorsze bzdety wydawało.
Czekam na jakieś wypowiedzi w tym temacie
