Owoce i warzywa - wliczać w bilans kaloryczny?

Czy wliczać normalnie węgle z owoców i warzyw?
I co jeżeli przekroczę węgle np bananem bo na dzisiaj mi już węgli na niego nie wystarcza ehhh

Części warzyw i owoców nie wliczam. Np. pomidor, ogórek, sałata, truskawki, borówki.
Ale część warzyw i owoców jest dość kaloryczna i uważam, że należy je wliczać. Np warzywa strączkowe, ziemniaki, bataty, wspomniane banany, jabłka.

Jak przekroczysz węgle, to stanie się to samo co z węglami z innych źródeł. Wytworzysz nadwyżkę kaloryczną

Oczywiście, że należy wliczać wszystkie kalorie jakie spożywamy. T z owoców i warzyw nie znikają w przestworzach. Owoce zawierają cukry proste, niekiedy nawet ponad 20 procent, np. banany i mango. Zjedzenie 300 gramów nie stanowi większego problemu, a to już 60 gramów węglowodanów. Dlaczego miałbyś tego nie wliczać?

W kwestii warzyw można ewentualnie ułatwić sobie życie. Założyć, że zjadasz z nich 300 kalorii dziennie i już nie bawić się we wpisywanie w dzienniku i ważenie, tylko codziennie dodatek 300kcal.

Zobacz ile tego masz w diecie i oceń czy warto wliczać, bo jak np bedziesz liczył 2 palsterki pomidora to zrezygnuj z tego

Oczywiście, że ważenie dwóch plasterków pomidora i wpisywanie tego w dzienniku żywieniowym nie będzie zbyt sensowne pod kątem ekonomicznego rozkładania czasu wolnego w ciągu dnia. Dlatego też lepiej jest założyć sobie, że dziennie zjadamy np. 1000 gramów warzyw, wrzucamy różne warzywa w dziennik i sprawdzamy ile wyjdzie kcal. Następnie staramy się tyle zjadać codziennie wliczając już odgórnie właśnie tę sumę kalorii, która nam wyszła przy 1 kilogramie, czy też 500 gramach warzyw.

https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/5_warzyw,_które_warto_dołączyć_do_diety-a422.html