Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1304
Witam.
Jedzenie o niskim IG(mowa o ryżu brązowym, kaszy gryczanej, makaronie razowym, płatkach owsianych, itp...) jest zdrowe, ma błonnik, ale długo się trawi(dzięki temu ma właśnie niski IG). I Nie rozumiem tego paradoksu. Skoro jest dużo błonnika, to czemu jest ciężkostrawne i niezalecane dla ludzi, którzy mają problemami z jelitami? Czy wieloletnie stosowanie takiej "ciężkiej" diety nie będzie miało złego wpływu na zdrowie? Czy jedzenie 2-3 jajek dziennie i ogólne spożywanie tłuszczy(tych dość zdrowych) oraz sporej ilości białka w połączeniu z niskoglikemicznym żarłem nie obciąża zanadto układu trawiennego i nie spowoduje takich problemów jak np. kamica woreczka żółciowego albo coś innego?
Szacuny
1
Napisanych postów
78
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1066
Lekarzem nie jestem ale diety są raczej zdrowe nawet w 10 wskazówkach żywieniowych masz takie produkty więc raczej nie sądze o ile nikt nie przecholuje tzn. nie zje 1kg fasoli na dzień :P
Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1304
Jem takie produkty 4 razy dziennie(owsiane itp...) W sumie wychodzi jakieś 280g "ciężkostrawnych" węglowodanów o niskim indeksie glikemicznym dzinnnie.
Szacuny
1
Napisanych postów
78
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1066
Jak już mówiłem nie jestem lekarzem ale skoro masz dobre trawienie to chyba ok?
Sam na Śniadanie jem 80g owsianych więc myśle że nie powinny ci zaszkodzi. Niech wypowie sie jakiś specjalista ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78020
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766920
Kamica pecherzyka zolciowego powstaje raczej od zlogow cholesterolu, wiec przy w miare zdrowej diecie i utrzymaniu cholesterolu w granicach normy nie powinny byc z tym problemow.
Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1304
Dlaczego, pomimo że jedzenie niskoglikemiczne(kasze, makarony, itd...) jest zdrowe i ma błonnik jest niewskazane dla ludzi mających problemy z jelitami?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78020
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766920
Nie ma tak, ze zalecane jest zeby w ogole wyeliminowac blonnik a jedynie zmniejszyc troche. To nie ma nic wspolnego z cholesterolem a raczej z wplywem blonnika na wrazliwy uklad trawienny przez ciagle wydzielanie sie zolci z watroby. Dlatego nalezy jesc male porcje ale dosc czesto.
Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1304
Dobrze, to rozumiem, ale dlaczego takie jedzenie nie jest zalecane dla ludzi z chorymi jelitami, skoro teoretycznie jest zdrowe? To jest oddzielne pytanie, niezwiązane z pęcherzykiem żółciowym :D
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78020
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766920
Jak juz pisalem wczesniej, ze wzgledu na specyficzna budowe i sklad blonnika (mamy rozne rodzaje). W wiekszej ilosci w zaleznosci od rodzaju moze on podrazniac wrazliwe jelita, podowodac nadmierna produkcje enzymow i gazdow. Oczywiscie nie nalezy wykluczac produktow wysokoblonninkowych calkowicie z diety, a jedynie zwrocic uwage jak niektore z nim dzialaja na organizm i nie przekraczac zapotrzebowania na dane rodzaje blonnika.
Szacuny
2
Napisanych postów
132
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1304
Ile powinno się jeść dziennie błonnika? Już nie wiem, wszędzie piszą inaczej, raz 15g dziennie, raz 20-40g dziennie. Owoce w sklepach to taki syf, że się przełknąć nie da, więc źródłem błonnika i węgli u mnie jest głównie pełnoziarniste żarło. Jak są jakieś dobre owoce w chacie, to oczywiście jem z chęcią. Jeżeli w moim każdym posiłku z węglowodanami(3-4 dziennie, reszta posiłków bez węgli, w sumie jest ich 5) źródłem węglowodanów są: kasza gryczana, płatki owsiane(z miodem, na mleku), ryż brązowy i makarony razowe. Czy to dobrze, czy koniecznie muszą być owoce? Jem warzywa.