Witam.Miesiac temu miałem wypadek-spadłem ze schodów i wylądowałem w szpitalu.Lekarz stwierdził pęknięcie podstawy czaszki.Spędziłem w szpitalu 2 tygodnie,a od 3 tygodni siedzę w domu na zwolnieniu.Za tydzień mam wrócic do pracy.Ogólnie jest ze mna coraz lepiej,tylko cały czas czuje się jakos słabo,szczególnie rano nie mam siły żeby robic cokolwiek.Po kilku godzinach zaczynam czuc sie lepiej,ale nadal to nie jest tak jak było przed wypadkiem.Tutaj moje pytanie:czy ktos z Was wie może jak długo będę dochodził do siebie i czy jest cos co moge robic żeby to przyspieszyc???Myslałem nad zapisaniem się na basen,ale napewno jeszcze nie teraz...Od ponad 2 lat trenuje boks tajski ale lekarz juz mi powiedział że napewno będę miał przerwę od 6 do 12 miesięcy.Ogólnie to jestem załamany wizją codziennego siedzenia w domu...Bardzo proszę o porady.Z góry dziękuje za pomoc
(L)