Witajcie.
Zwracam się z wielką prośbą o pomoc. Piszę tu w imieniu mojej dziewczyny, która postanowiła schudnąć. Problem polega na tym, że choruje ona na zespół policystycznych jajników i przez bardzo długi okres czasu niewiele jadła – i tym się bardzo martwię (w granicach 1000kcal dziennie) ponieważ stwierdziłem (nie wiem czy słusznie), że jej organizm może czuć się zagrożony, dlatego wszystko co spożyje, na siłę wpycha do komórek tłuszczowych – nie odchudzała się, po prostu tak się nauczyła. Poza tym ma oporność na insulinę, która jak wiadomo prowadzi do rozwoju cukrzycy typu II.
Obecnie postanowiliśmy coś z tym zrobić ponieważ jej waga co roku idzie w górę. Obecnie, przy wzroście 160 cm ma 68kg (19lat).
Dietę zaczęliśmy od ubiegłego tygodnia, na początek 1600kcal ale nie była w stanie tyle zjadać więc zmniejszyliśmy o 100/150 kcal. W ciągu dnia pięć zbilansowanych posiłków + 3 razy w tygodniu biegamy 20-25 min (tak na dobry początek). Obecnie przyjmuje takie leki jak: Daylette, Glucophage XR 750 oraz od ciśnienia Beltaloc ZOK 50.
Czy osoby doświadczone w tym temacie mogłyby mi doradzić jak powinniśmy daje postępować? Wiem, że trzeba uważać na węgle – w takim razie jakie produkty są najlepsze, jakich unikać, jak procentowo rozbić dietę itp. + ew. linki do artykułów. Obecnie mamy cel aby do sierpnia zbliżyć się do wagi 66kg.
Dziękuję za poświęcony czas i za wszelkie rady.
PS. ankietę wypełniłem w jej imieniu.
Zwracam się z wielką prośbą o pomoc. Piszę tu w imieniu mojej dziewczyny, która postanowiła schudnąć. Problem polega na tym, że choruje ona na zespół policystycznych jajników i przez bardzo długi okres czasu niewiele jadła – i tym się bardzo martwię (w granicach 1000kcal dziennie) ponieważ stwierdziłem (nie wiem czy słusznie), że jej organizm może czuć się zagrożony, dlatego wszystko co spożyje, na siłę wpycha do komórek tłuszczowych – nie odchudzała się, po prostu tak się nauczyła. Poza tym ma oporność na insulinę, która jak wiadomo prowadzi do rozwoju cukrzycy typu II.
Obecnie postanowiliśmy coś z tym zrobić ponieważ jej waga co roku idzie w górę. Obecnie, przy wzroście 160 cm ma 68kg (19lat).
Dietę zaczęliśmy od ubiegłego tygodnia, na początek 1600kcal ale nie była w stanie tyle zjadać więc zmniejszyliśmy o 100/150 kcal. W ciągu dnia pięć zbilansowanych posiłków + 3 razy w tygodniu biegamy 20-25 min (tak na dobry początek). Obecnie przyjmuje takie leki jak: Daylette, Glucophage XR 750 oraz od ciśnienia Beltaloc ZOK 50.
Czy osoby doświadczone w tym temacie mogłyby mi doradzić jak powinniśmy daje postępować? Wiem, że trzeba uważać na węgle – w takim razie jakie produkty są najlepsze, jakich unikać, jak procentowo rozbić dietę itp. + ew. linki do artykułów. Obecnie mamy cel aby do sierpnia zbliżyć się do wagi 66kg.
Dziękuję za poświęcony czas i za wszelkie rady.
PS. ankietę wypełniłem w jej imieniu.