Witam
Mam problem z kolanem jakiś dziwny.
Mam 27 lat. W 2016 r. w lutym miałem robione, cyt: "Artroskopowa, rewizyjna rekonstrukcja wkp stawu kolanowego lewego STiG z drugiej nogi ARTHREX.
Szycie łąkotki przyśrodkowej - FastFix. Usunięcie uszkodzonego fragmentu łąkotki bocznej."
No i rehabilitowałem się i wszystko przebiegało w dobrym kierunku, tyle że szło dość długo.
Jakoś na początku września po treningu/rehabilitacji nóg coś zaczęło mi dziwnie chrupać przy prostowaniu/zginaniu nogi. Nawet dziwnie mi było prostować nogę, ale jakoś mnie tam nic nie bolało. Pomyślałem, że to nic wielkiego i wieczorem zrobiłem kolejny trening nóg ( przysiady, ćwiczenia z taśmami na nogach, propriocepcja itp.) No i nazajutrz mi kolano spuchło, jakby zrobiła się tam woda no i przy chodzeniu dłuższym odczuwałem ból. I do teraz czuję to samo, przy dłuższym chodzeniu robi mi się ciepłe kolano i zaczyna boleć, że jak długo chodzę to już nie daję rady i tylko kuleję.
Byłem prywatnie u lekarza ortopedy i zrobiłem też USG kolana:
"Stan po rekonstrukcji ACL, usunięcie fragmentu łąkotki bocznej oraz szyciu łąkotki przyśrodkowej.
W stawie kolanowym wysięk i pogrubiała błona maziowa.\
Na kłykciu przyśrodkowym kości udowej ognisko chondromalacji II st.
W rogu tylnym łąkotki przyśrodkowej zmiany zwyrodnieniowe i pooperacyjne oraz podtorebkowa horyzontalna szczelina;
w badaniu dynamicznym łąkotka nie ulega rozwarstwieniu.
Łąkotka boczna niejednorodna, z obecną poprzeczną szczeliną,;
w badaniu dynamicznym łąkotka nie ulega rozwarstwieniu - prawdopodobne uszkodzenie śródłąkotkowe.
Ścięgno m.4głowego, więzadło rzepki, troczki rzepki, więzadła poboczne, pasmo biodrowo-piszczelowe
oraz przyczepy więzadła krzyżowego tylnego bez zmian.
W badaniu dynamicznym niewielka niestabilność przednia - obraz usg przemawia za elongacją graftu.
Dół podkolanowy prawidłowy."
Lekarz sam nie wie co może mi dolegać i proponuje mi zabieg artroskopowy. Tyle, że z NFZ to się naczekam, co jest dla mnie bezsensu, a prywatnie mnie nie stać. We wtorek mam jeszcze wizytę u innego ortopedy z NFZ, ale nie wiem czy za wiele pomoże, zobaczymy.
Czuję w kolanie, że to jakieś zapalenie jest, bo robi się dość ciepłe. No i widać jakby było nieco spuchnięte.
Pytania:
1. Warto iść jeszcze do fizjoterapeuty? Może ćwiczeniami można to jakoś wyleczyć?
2. Jakiś lek na ten stan zapalny czy coś co pomoże?
3. Suple i dieta, w to mogę zainwestować. Może dietą można to jakoś wyleczyć?
4. Co jeszcze byście mogli poradzić?
Pozdrawiam
Mam problem z kolanem jakiś dziwny.
Mam 27 lat. W 2016 r. w lutym miałem robione, cyt: "Artroskopowa, rewizyjna rekonstrukcja wkp stawu kolanowego lewego STiG z drugiej nogi ARTHREX.
Szycie łąkotki przyśrodkowej - FastFix. Usunięcie uszkodzonego fragmentu łąkotki bocznej."
No i rehabilitowałem się i wszystko przebiegało w dobrym kierunku, tyle że szło dość długo.
Jakoś na początku września po treningu/rehabilitacji nóg coś zaczęło mi dziwnie chrupać przy prostowaniu/zginaniu nogi. Nawet dziwnie mi było prostować nogę, ale jakoś mnie tam nic nie bolało. Pomyślałem, że to nic wielkiego i wieczorem zrobiłem kolejny trening nóg ( przysiady, ćwiczenia z taśmami na nogach, propriocepcja itp.) No i nazajutrz mi kolano spuchło, jakby zrobiła się tam woda no i przy chodzeniu dłuższym odczuwałem ból. I do teraz czuję to samo, przy dłuższym chodzeniu robi mi się ciepłe kolano i zaczyna boleć, że jak długo chodzę to już nie daję rady i tylko kuleję.
Byłem prywatnie u lekarza ortopedy i zrobiłem też USG kolana:
"Stan po rekonstrukcji ACL, usunięcie fragmentu łąkotki bocznej oraz szyciu łąkotki przyśrodkowej.
W stawie kolanowym wysięk i pogrubiała błona maziowa.\
Na kłykciu przyśrodkowym kości udowej ognisko chondromalacji II st.
W rogu tylnym łąkotki przyśrodkowej zmiany zwyrodnieniowe i pooperacyjne oraz podtorebkowa horyzontalna szczelina;
w badaniu dynamicznym łąkotka nie ulega rozwarstwieniu.
Łąkotka boczna niejednorodna, z obecną poprzeczną szczeliną,;
w badaniu dynamicznym łąkotka nie ulega rozwarstwieniu - prawdopodobne uszkodzenie śródłąkotkowe.
Ścięgno m.4głowego, więzadło rzepki, troczki rzepki, więzadła poboczne, pasmo biodrowo-piszczelowe
oraz przyczepy więzadła krzyżowego tylnego bez zmian.
W badaniu dynamicznym niewielka niestabilność przednia - obraz usg przemawia za elongacją graftu.
Dół podkolanowy prawidłowy."
Lekarz sam nie wie co może mi dolegać i proponuje mi zabieg artroskopowy. Tyle, że z NFZ to się naczekam, co jest dla mnie bezsensu, a prywatnie mnie nie stać. We wtorek mam jeszcze wizytę u innego ortopedy z NFZ, ale nie wiem czy za wiele pomoże, zobaczymy.
Czuję w kolanie, że to jakieś zapalenie jest, bo robi się dość ciepłe. No i widać jakby było nieco spuchnięte.
Pytania:
1. Warto iść jeszcze do fizjoterapeuty? Może ćwiczeniami można to jakoś wyleczyć?
2. Jakiś lek na ten stan zapalny czy coś co pomoże?
3. Suple i dieta, w to mogę zainwestować. Może dietą można to jakoś wyleczyć?
4. Co jeszcze byście mogli poradzić?
Pozdrawiam