Witam,
Od dłuższego czasu męczy mnie dziwny rodzaj bólu - szukałam informacji o tym, co to w ogóle może być, ale na nic szczególnego nie trafiłam.
Generalnie chodzi o silny (bardzo), piekący czy też palący ból w udzie (z boku) tuż przed kolanem. Ból pojawia się, tak przynajmniej mi się wydaje, przy mocniejszym napięciu mięśnia (np. przy robieniu wypadów). Ból pojawia się nagle i jest naprawdę okropny. Poza tym mam wrażenie, jakby ten fragment uda był znieczulony (jakkolwiek to nazwać). Dodam, że nie uprawiam systematycznie żadnego sportu, ćwiczę raczej okazjonalnie, a problem towarzyszy mi na co dzień i to od dawna (nawet w okresach kiedy ćwiczyłam sporo i miałam mocne mięśnie nóg).
Opis pewnie jest trochę chaotyczny, ale nie wiem nawet jak dokładnie nazwać miejsce, w którym ten ból się pojawia. Liczę jednak, że ktoś wie, o czym mówię i będzie mógł mi jakoś pomóc. Chciałam się zorientować w czym może być problem i czy wystarczy np. wdrożyć jakieś ćwiczenia rozciągające, czy konieczna będzie wizyta u specjalisty (a że tak kosztuje - i to nie mało - to wolę najpierw zrobić samodzielny wywiad).
Od dłuższego czasu męczy mnie dziwny rodzaj bólu - szukałam informacji o tym, co to w ogóle może być, ale na nic szczególnego nie trafiłam.
Generalnie chodzi o silny (bardzo), piekący czy też palący ból w udzie (z boku) tuż przed kolanem. Ból pojawia się, tak przynajmniej mi się wydaje, przy mocniejszym napięciu mięśnia (np. przy robieniu wypadów). Ból pojawia się nagle i jest naprawdę okropny. Poza tym mam wrażenie, jakby ten fragment uda był znieczulony (jakkolwiek to nazwać). Dodam, że nie uprawiam systematycznie żadnego sportu, ćwiczę raczej okazjonalnie, a problem towarzyszy mi na co dzień i to od dawna (nawet w okresach kiedy ćwiczyłam sporo i miałam mocne mięśnie nóg).
Opis pewnie jest trochę chaotyczny, ale nie wiem nawet jak dokładnie nazwać miejsce, w którym ten ból się pojawia. Liczę jednak, że ktoś wie, o czym mówię i będzie mógł mi jakoś pomóc. Chciałam się zorientować w czym może być problem i czy wystarczy np. wdrożyć jakieś ćwiczenia rozciągające, czy konieczna będzie wizyta u specjalisty (a że tak kosztuje - i to nie mało - to wolę najpierw zrobić samodzielny wywiad).
1