Paliczek palca - złamanie

Witam, tydzień temu złamałem paliczek palca (palec środkowy). Udałem się do lekarza, on zalecił szynę. Była ona bardzo nie komfortowa i duża (cały nadgarstek, 3 place). Miałem nosić ją tydzień, usztywniłem palec własnym sposobem (bandaż i patyczek).
Lecz nie chodziłem w tym usztywnieniu :/ mój bład. Minoł tydzień, palec mnie już nie boli, ale jest zapuchnięty i nie mogę zgiąc paliczka do końca. Nie wiem, czy to opuchlizna blokuje, czy źle sie zroslo? Czekam na wasze odp. Co robić?

Każde złamanie, opuchnięcie warto konsultować z lekarzem, jeśli on zalecił szynę – powinieneś zastosować się do jego wskazówek, a nie kombinować na własną rękę, gdyż przynieść to może więcej szkody, niż pożytku.

Zalecałbym udać się na ponowne konsultacje do ortopedy, który uważam, powinien zlecić nowe zdjęcie RTG. Obraz ten przedstawi mu, czy to, jak postąpiłeś, miało wpływ na gojenie się palca.

Opuchnięcie świadczyć może o stanie zapalnym, złym zroście kości, czy innym możliwym schorzeniu. Do czasu kontroli ręka powinna być odciążona, aby nie uszkodzić palca jeszcze bardziej, gdyż wtedy może okazać się, że potrzebna będzie operacja chirurgiczna.
Po ściągnięciu szyny, czy gipsu, w zależności, co zaleci lekarz warto udać się na konsultacje do fizjoterapeuty, który pomoże wrócić Ci do sprawności, jeśli będziesz miał wątpliwości, jakiego fizjoterapeutę wybrać, warto zajrzeć do działu Zdrowie i uroda: https://www.sfd.pl/Zdrowie_i_Uroda-f113.html, tam na pewno polecą Ci kogoś godnego uwagi z Twojej okolicy.

jak jest spuchniete to oznacza że coś jest nie tak,prawda?
idź do lekarza powiedz co zrobiles i o ile bedzie on tak laskawy zamontuje ci spowrotem szyne.

Ale ja mam tą "starą" szyne, to założyć ją?

pomóżcie, bo naprawde to poważna sprawa.

no założyć założyć,ale i tak bym się na twoim miejscu wybrał do lekarza bo niewiadomo czy sobie jeszcze bardziej nie zaszkodziłeś.

odświeżam! Dalej mam ten problem! Palec jest krzywy, spuchniety i nie moge go zgiąc do końca

Odświeżam - proszę mnie nie je*ać ponieważ mam ten sam problem i nie widzę sensu zakładać nowego tematu.
Kilka dni temu na treningu było kumite, wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że gdy jestem zmęczony rozluźniam nieco pięści. No i gdy blokowałam mawashi na głowę centralnie dostałem w kciuka. Na początku adrenalinka więc nawet nie poczułem, ale gdy wyszedłem z treningu zaczął mnie napier*alać więc obłożyłem go śniegiem a w domu atlacetem i poszedłem spać. Drugiego dnia pojawił się ****ny siniak i palec spuchł x2 i nie można było go rozprostować. Poszedłem na pogotowie, okazało się iż to "złamanie podstawy paliczka paznokciuwego kciuka prawego" cokolwiek to znaczy i dostałem szynę na miesiąc. Nie wiem czy dobrze robię ale wieczorem zdejmuję to cholerstwo gdy idę pod prysznic (bo i jak się z tym kapać?) i staram się nie ruszać kciukiem, zna ktoś może jakieś suple etc. żeby przyspieszyć zrastanie tego cholerstwa?
Na treningi staram się chodzić normalnie przy czym nie używam naturalnie już tej ręki... może nie powinienem ale jestem tak wkur***y przez tą kontuzję że mnie rozsadza od środka.

nic nie zrobicie niestety muscie grzecznie wyczekac az sie "wykuruje", ja (jakos 5lat temu?) np swojego zlamalem zupelnie przypadkowo, gdyz chcialem zlapac pilke chlopakom i jak mi wy****** ... palec wtedy rosnie X5 przez co nie da sie go zgiac w zaden sposob, wsadzili mi go w GIPS i po 3 tygodniach byl jak nowy :)

Chyba nie trzymałeś go przez cały czas w gipsie ? Tzn. zdejmowałeś to cholerstwo czy miałeś na stałe zaklajstrowany gips ?

stwierdzilam ze musze skomentowac... w razie inni inteligentni ludzie chcieli by sobie sciagac szyny lub gips... Ludzie!! o czym Wy myslicie?! skoro Wam daja ta ch***rna szyne czy gips to chyba po cos tak?!?!? najgorsza glupota jest sciaganie i robienie po swojemu!! pozniej my (Fizjoterapeuci) jak widzimy na rehabilitacjach jednego z drugim to naprawde mamy dosc... bo robicie to na swoje wlasne zyczenie!!! moze Wam sie udalo i jest ok ale uwierzcie ze jest mnostwo osob ktorym glupie zlamanie palca sie tak skomplikowalo ze pozniej nim juz NIE RUSZAJA! i nigdy nie beda ruszac w pelym zaresie! nie robcie sobie krzywdy na wlasne zyczenie!
aaa i p.s. paliczek paznokciowy? ja znam paliczek dystalny.. jak lekarz uzyl takiego sformulowania to padne ze smiechu chyba.