Pierwsze nieoficjalne MP- Sopot 1960

Pod koniec lat 50-tych, pod wpływem artykułów i zdjęć zamieszczanych w "Sporcie dla wszystkich", kulturystyka zdobywała coraz większą popularność. Przy ogniskach TKKF i kotach AZS zaczęły powstawać sekcje kulturystyczne. Opiekę nad nimi powierzono Polskiemu Związkowi Podnoszenia Ciężarów.
Począwszy od roku 1960, coraz więcej ognisk TKKF organizowało zawody kulturystyczne. Najważniejszą w tamtych latach imprezą, były rozgrywane w Sopocie Ogólnopolskie Zawody w wieloboju Kulturystycznym. Powszechnie uważało się, że są to nieoficjalne mistrzostwa Polski. Pierwsze takie zawody zostały przeprowadzone w roku 1960. Na starcie stanęło 23 zawodników, a wśród nich takie gwiazdy ówczesnej kulturystyki jak Andrzej Jasiński, Jerzy Grodek, Józef Radziwiłko, czy Ryszard Paciejewski. Zawody
rozgrywane były zarówno w grupie seniorów, jak i juniorów. Każda z tych grup podzielona została na dwie kategorie wzrostowe, do 168 cm i powyżej. Seniorów obowiązywały dwa ćwiczenia siłowe, tzn. wyciskanie sztangi na ławce poziomej i przysiady ze sztangą. Rywalizacja polegała na wykonaniu określonym ciężarem jak największej liczby powtórzeń. Ciężar sztangi uzależniony był od wzrostu zawodnika i tak: zawodnicy do 168 cm wyciskali sztangę o wadze 70 kg i wykonywali przysiady ze sztangą o wadze 80 kg. Zawodnicy wyżsi w obu przypadkach używali sztangi o 5 kg cięższej. Po bojach siłowych, zawodnicy wykonywali układ obowiązkowy z elementami akrobatycznymi oraz układy dowolne, które polegały na prezentowaniu mięśni.
O końcowej klasyfikacji decydowała suma zdobytych punktów. Z tego względu, że konkurencje siłowe byty oceniane wyżej, zwyciężali raczej siłacze.
Najlepszy w wyciskaniu sztangi na ławce poziomej okazał się Józef Radziwiłko, sztangę o wadze 75 kg wycisnął 20 razy. Drugi był Wojciech Cieplak - na co dzień zawodnik podnoszenia ciężarów - który wycisnął sztangę 78 razy, trzeci zaś startujący w kategorii niższej Andrzej Jasiński. Wycisnął on sztangę 15 razy. W przysiadach, poza J. Grodkiem, cala czołówka kulturystów zdobyta maksymalną liczbę punktów, tj. 5 punktów za 20 przysiadów.

KLASYFIKACJA KONCOWA
Juniorzy-kat. do 168 cm
1.Czesław Parysek - Kutno
2.2.Mieczyslaw Gasztold-Legnica

Juniorzy-kat. powyżej 168 cm
1. Lech Bednarek-Sopot
2. Andrzej Ulkowski-Gdańsk

Seniorzy-kat. do 168 cm
1. Andrzej Jasiński - Warszawa
2. Ryszard Wysocki-Gdańsk
3. Jerzy Baranowski-łódź

Seniorzy-kat, powyżej 168 cm
1. Jerzy Grodek-Warszawa
2. Józef Radziwitko-Warszawa
3. Ryszard Paciejewski-Elbldg

kat. open
1. Andrzej Jasiński
2. Jerzy Grodek
3. Józef Radziwilko


No pain-no gain

Prawda, ale wtedy ćwiczyli bez wspomagania, dla własnej przyjemności i ewentualnie poklasku wśród dziewczyn.
Gość z bicepsem 33,5 ważył niecałe 70 kilo i miał niecałe 1,7m wzrostu, więc wyglądał dość proporcjonalnie. Dziś wszystko wygląda inaczej i nie wystartowałby pewnie wogóle.
Pozdrawiam!

Zwycięzcy zawodów od lewej: Jerzy Grodek, Andrzej Jasieński, Lech Bednarek, Czesław Parysek

No pain-no gain

.

No pain-no gain

.

No pain-no gain

.

No pain-no gain

k..... jak by zyl w latach 50-tych to moze bym jakies zawody wygral

<=(D@rk)=[==

ech to były czasy, chłopaki jak ktos wynajdzie wechikuł czasu dajcie mi znać, zabieram sie w rok 60- ty.
Tak patrze na fotki i pomiary Andrzeja Jasińskiego i aż mi dech w piersiach zabiera.
Był najlepszy. Ech... to był sport.

"Nikt nie czepia się silnych ludzi" Charles Atlas

refresh

ten mi malysza pryzpomina

heh 33,5 cm w bicepsie i koleś na zawody kulturystyczne jechał...

hehehe mam 16 lat a jakby przyszło co do czego to poradziłbym te zawody wygrać:D:D ale tp chyba co drugi na tym forum