Witam,
od jakiegoś czasu mam problem z pilnowaniem posiłków oraz z tym co zjeść.
Chciałem się zapytać, jak to u was wygląda? Dokładniej chodzi mi o to, czy np. dzisiaj sobie planujecie co zjecie jutro na dany posiłek (śniadanie, obiad, kolacje itd.)? czy robicie to na bieżąco, wstajecie i patrzycie na co macie ochotę, i dopiero zabieracie się za ogarnianie jedzenia na dany posiłek. Ciekawi mnie wasze podejście, bo nie ukrywam, mam pewne opory w tym, czy wy jeżeli planujecie dzień wcześniej co będzie jeść następnego dnia, to macie zakodowane, że macie to zjeść niezależnie od tego, czy będziecie mieli na to ochotę czy nie?. Ja porzuciłem system planowania posiłków, i zacząłem etap szykowania na bieżąco, jednak może to kwestia nastawienia, i jeżeli zobaczę, że takie planowanie posiłków to norma, to może uda mi się odpowiednio zaprogramować.
Pozdrawiam.
od jakiegoś czasu mam problem z pilnowaniem posiłków oraz z tym co zjeść.
Chciałem się zapytać, jak to u was wygląda? Dokładniej chodzi mi o to, czy np. dzisiaj sobie planujecie co zjecie jutro na dany posiłek (śniadanie, obiad, kolacje itd.)? czy robicie to na bieżąco, wstajecie i patrzycie na co macie ochotę, i dopiero zabieracie się za ogarnianie jedzenia na dany posiłek. Ciekawi mnie wasze podejście, bo nie ukrywam, mam pewne opory w tym, czy wy jeżeli planujecie dzień wcześniej co będzie jeść następnego dnia, to macie zakodowane, że macie to zjeść niezależnie od tego, czy będziecie mieli na to ochotę czy nie?. Ja porzuciłem system planowania posiłków, i zacząłem etap szykowania na bieżąco, jednak może to kwestia nastawienia, i jeżeli zobaczę, że takie planowanie posiłków to norma, to może uda mi się odpowiednio zaprogramować.
Pozdrawiam.