Plecy again!

Witam All Ludzików!

Odrazu mówie, że szukałem w wyszukiwarce i nie znalazlem na ten temat zadnego postu!

Więc chodzi o to, że 6 dni temu malowałem sobie siłownie i robiłem to bez podkoszulka. Często wychodziłem na zewnątrz, a w siłowni chłodno na zewnątrz upał no i na następny dzień już było kiepsko nie mogłem wstać tak mnie połamało w krzyżu.
Poszedłem do lekaża i dał mi APO-NAPROXEN 250 x3 dziennie i masc NAPROXEN x3. 4 dni minęły ja nie czułem żadnej poprawy :/ masc się skończyłą więc zmieniłem ją na FASTUM Żel troche pomogło ale to już 6 dzień albo 7 nawet a ja nadal nie bardzo mogę się schylać. I teraz pytanko czy powinienem wygrzać plecy? zmienić maść na rozgrzewającą? Czy dalej Fastumem smarować?
Kiedy mi to to do .... przejdzie?

Jak ktoś zna odpowiedź na jakieś pytanie, albo miał coś takiego i wyleczył to niech pisze PLEASE
Bo już mnie szlag trafia od prawie ciągłego leżenia - HEEELLLLLLPPPPP!

Pozdrawiam,
Połamany Mike :-/

A więc jonoforezą nazywamy zabieg polegający na wprowadzeniu do tkanek przez skórę lub śluzówki jonów leków za pomocą prądu stałego.Do jonoforezy używamy elektrolitów czyli takich leków które ulegają dysocjacji elektrolitycznej w twoim przypadku został zastosowany lek przeciw zapalny/bólowy ketonal.Sam zabieg jest raczej przyjemny nie sprawia bólu poczujesz tylko lekkie mrowienie,to również zależy od twojej wrodzonej granicy tolerancji bólowej.

A co do DD to jest to skrót od prądów diadynamicznych inaczej też nazywanych prądami Bernarda.Wykazują one silne działanie przeciwbulowe i przekrwienne. Jest ich 6 rodzajów.Zabieg uważany przez pacjętów za przyjemny.
I taka moja mała rada przy skoliozie nawet niewielkiej oraz dyskopati w tym odcinku kręgosłupa radzę unikać ćwiczeń typu martwe ciągi lub skłonów ze sztangą na prostych nogach,oszczendzaj kręgosłup bo bedziesz miał problemy.
Pozdrawim i życzę powrotu do zdrowia.

słabo szukałeś.


https://www.sfd.pl/temat159093/ 

lepszy jest Voltaren (masc albo tabletki) ale uwazaj bo to bardzo mocny lek sproboj od tabletek 25mg na poczatek

jakryc, może nie szukałem za dokładnie ale tamten post znalazłem. TYlko, że ból miętkiego był spowodowany czym innym on od cwiczenia a mnie zawiały i przeziębiłem, więc stwierdziłęm że to co innego. I on nie mogl robic martwego z bólu a ja nie mogę wstać z łóżka :/
Thx za odpowiedz!

jak się zawiałeś to trzeba czymś rozgrzać, naproxen niewskazany.
lepiej jakiś bengay, capsidermin (uwaga, żeby nie przesadzić), plastry rozgrzewające, termofor.

tak tak - jak już rozgrzać + (IMHO) przeciwzapalnie !
wiec od naświetlania bioptronem termoforu i owczego koca (moze być tez zywy kot !! ) przez bengaya do tabletek - ibuprofen/diclofenac
przeciwbólowo - maść ketoprofen (fastum) a doustnie ketonal np...

Dzięki za all odpowiedzi. Mam nadzieję, że mi przejdzie szybko!!!
Kota niestety nie mam :D ale mam poduszkę elektyczną i wygrzewam ostro!
Pozdrawiam and Thanks

ale nei ZA ostro ... bo przedobrzysz !

Znów ja,
Wygrzewałem plecy i pomogło teraz jak chodzę to nie boli, ale niestety jak siedze dłużej to mnie napieprzają jak cholera czasem jak sie rusze to też mnie boli. Od czego to mogę mieć, niedoleczone? czy co?
Bo mnie to już tak wkurza jak cholera to chyba będzie już 3 tydzień od zawiania moich pleców. Chodzić mogę i nic nie czuję a jak siądę to mnie boli po lewej stronie kręgosłupa. Czym teraz smarować, przez 5 dni smarowałem fastumem teraz ale nic mi nie dał. Zmieniłem na Świątynie niebios (kiedyś tygrysia albo kocia maść) i nic, już nie wiem czy wygrzewać czy co???

jeszcze raz do lekarza !

Byłem wczoraj u lekarza przepisał mi: fastum, diclac w czopkach 100 i diclac w tab. 50, Myolastan i ranigast po tych tabletkach. Po wzięciu tego to miałem straszne schizy jakbym się naćpał jak szybko ruszyłem głową to klatkami widziałem , ale naszczęście mi przechodzi, bo jakby nie przeszło to babka mówiła, że będą bolesne zastrzyki :-/ ale jest good