Pogorszenie astmy i ogólnej wydolności wysiłkowej

Witam,
od ok 3-4 tygodni mam wyraźne pogorszenie stanu zdrowia, najpierw kojarzyłem to z jakąś grypą, ale nie było objawów jak gorączka,bóle gardła, jedynie max oslabienie. Więc treningi odstawiłem. W trakcie doszło jeszcze pogorszenie astmy, a cały czas dotychczas była pod kontrolą. Dziś pierwszy trening po odpoczynku, zszedłem z wagi 3 kilo, męczyłem się na nim, nie żeby były mega duszności, ale nie było lekko.
I tu ma pytanie: czy zrzucenie kilogramów przekłada się na zaostrzenie astmy oraz np pogorszenie wzroku, słuchu - bo takie objawy też wystąpiły u mnie w osttanim okresie.

Przy okazji, jakie leki łykacie na astmę codziennie łącznie z inhalatorami? Czy stosujecie również Montelukast? Trochę po nim chyba jestem nerwowy i gorzej się zasypia, ale chyba muszę go zacząć łykać.
W dzień 2 x po 2 wdechy Symbicort + chyba zacznę Bricanyl lub Ventolin przed treningami.

Proszę o odpis osoby, które mają astmę oraz miały lub mają podobne objawy. Niech nie odpisują teoretycy zdrowia, którzy zabieraja głos w każdym temacie, żeby tylko coś powiedzieć.

Pozdrawiam.



Zmieniony przez - tom.2016 w dniu 2016-10-13 17:30:38

Internet to nie jest przychodnia. W tym wieku powinieneś mieć już pełną świadomość (szczególnie przy chorobach 'P') że ze wszelkimi zmianami w trybie życia należy skonsultować się ze swoim lek prowadzącym, w szczególności przy pogorszeniu się stanu zdrowia oraz w kwestii leków.

Aspulmo - jednak stosowałem jedynie w sytuacjach kryzysowych, w tym roku jedynie na wyjeździe do sezonowej pracy, akurat przy pyleniu - niestety nie miałem innej możliwości. Bardzo duży odsetek ludzi może zapomnieć o jakichkolwiek problemach astmatycznych po wykluczeniu nietolerowanych pokarmów - po kilku tygodniach wracają do zdrowia i nie są potrzebne totalnie żadne leki :) . Niestety wziewy same w sobie z tego co się orientuję nie leczą, jedynie dają krótkofalową poprawę - a więc błędne koło i do końca życia będziesz na nich podtrzymywany. Oczywiście, u niektórych będą one niestety niezbędne.
Jeżeli chodzi o spadek wagi, to nie powinno mieć to większego przełożenia. Zaleciłbym w pierwszej kolejności wyrzucić na co najmniej jakieś 10 dni nabiał, wskazane byłoby też wykluczenie glutenu i cukru. Jeżeli jest to zbyt drastyczna zmiana - zacznij od samego nabiału.

Jeśli dieta redukcyjna miała braki (witaminy, minerały, antyutleniacze itp.) lub była zbyt drastyczna i spowodowała stres w organizmie, a przez to: nierównowagę hormonów, wzrost kortyzolu itd. - mogła spowodować pogorszenie stanu zdrowia i zaostrzenie objawów astmy. Ta choroba, podobnie jak i inne - nasila się pod wpływem każdego stresu (psychicznego czy fizycznego).

Tak, jak napisał WnMPapa - dieta gra wielką rolę. Biały cukier oraz inne szkodliwe produkty i dodatki do żywności, najlepiej wykluczyć na zawsze. Dieta powinna być ogólnie zdrowa, z wszystkimi ważnymi składnikami - omega3, witaminy, białko itd.
Można próbować leczyć astmę metodami naturalnymi - zioła itp., ale raczej pod opieką jakiegoś specjalisty - sterydy itp. leki to nie jedyne lekarstwa na astmę.
Natomiast kiedy coś się dzieje - lekarz prowadzący, badania... Dobrze by było sprawdzić hormony (jeśli lekarz sam tego nie poleci) - kortyzol, tarczycę.
Pozdrawiam.




Zmieniony przez - M-ka w dniu 2016-10-17 17:47:48

Dzięki za podpowiedzi. Jestem na diecie cały czas, cukru nie jem, ani słodyczy też nie. Mam niedługo zaplanowane spotkanie z lekarką od astmy, to zobaczę co powie. Temat wrzuciłem, żeby rozeznać sprawę zanim się z nią spotkam, niestety nie wchodzi się do niej z ulicy, tylko trzeba czekać w kolejce. Spytam ją o badanie pod kątem hormonów. A sterydów nie biorę, poza tymi wziewnymi. Pomyślałem też o nerwach i stresie, czy aby to nie mogłobyć przyczyną ww. Gdy się przeżywa jakiś szok, coś rzadkiego, dajmy na to jak rozstanie z partnerem, itp, to być może organizm też różnie reagować.


Zmieniony przez - tom.2016 w dniu 2016-10-18 02:25:30

Rozstanie z partnerem, śmierć kogoś bliskiego, utrata pracy itp. to oczywiście bardzo silny stres i jak najbardziej może się przyczynić do pogorszenia stanu zdrowia, szczególnie jeśli ktoś wpadnie w depresję, nie radzi sobie z tym, rozpacza.
Natomiast stres fizyczny - przemęczenie, niedosypianie, niedojadanie (bycie dłuższy czas na diecie redukcyjnej też jest niedojadaniem), braki w diecie - to wszystko też stresuje organizm, więc np. kiedy ktoś ma ciężki okres w pracy, wie z góry, że nie będzie się wysypiał - nie powinien się dodatkowo przetrenowywać i przeprowadzać w tym czasie jakichś wymagających diet... Kiedy z jednej strony "atakuje" stres, to trzeba się go starać zminimalizować z innych źródeł, bo system odpornościowy człowieka ma swoje granice wytrzymałości i może się załamać.
Przy astmie np. kiedy jest okres pylenia roślin, na które ktoś jest uczulony - jest to już stres. Niedojadanie i przemęczanie się w tym okresie, może zaostrzyć chorobę.
Czasem pogorszenie samopoczucia może wynikać z jakiejś infekcji - mamy już sezon grypowy i atakują różne wirusy. Niekoniecznie musi to powodować wysoką gorączkę, katar - często infekcja objawia się tylko osłabieniem, spadkiem mocy na jakiś czas. Nasilenie się objawów astmy jest wtedy czymś niemal oczywistym...
Pozdrawiam i życzę Ci szybkiej poprawy zdrowia .