wuja90
Witam jestem w trakcie cyklu Deka/wino przy 6 strzale w prawy pośladek po iniekcji cały czas bolał mnie pośladek, do tego następnego dnia zrobił mi się guz, dziś jest 5 dzień jak guz nie znika a nadal jest dość wyczuwalny, i na dodatek jest czerwony i bardzo boli, wszystko było przeprowadzone sterylnie, do nabierania używam igieł 0,8x50mm a do iniekcji 0,6x25mm za każdym razem wieczko było przemyte spirytusem, pośladek również, zastrzyk robiony w rękawiczkach, nie było problemu z wkuciem oraz z wtłoczeniem, podczas wtłaczania wystąpiło dziwne spięcie mięśnia ale to samowolnie tak jak by mały impuls elektroniczny przepłynął przez mięsień i to wszystko. Nie wiem co to może być, guz jest obrzęknięty i zaczerwieniony, na dodatek jest gorący jak dotykam. Jest już 5 dzień jak guz się nie zmniejszył i boli nadal. Czy powinienem pójść do lekarza, czy może jakieś okłady stosować ??? Proszę o poradę, i wyrozumiałość. Dodam że przy iniekcji w lewy pośladek nie mam żadnego kłopotu, przy iniekcji w barki również nie było żadnych problemów. Nie wiem czemu teraz tak się stało. Ale zaczyna mnie to niepokoić. Co powinienem zrobić w tym przypadku ???
1
domer
Krzysztof Piekarz
snara
MYTHMAN
agrafka12
Showcase
