Szacuny
11182
Napisanych postów
51930
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
walenie w worek nic nie da jeśli nie ma się opanowane świetnie techniki, a żeby mieć technikę trzeba trenowac "na tarczę" tz ktoś to się zna zakłada ochranacze na ręce i mówi ci jakie serie masz walić i poprawia twoje błędy. UWAGA! Myślisz że jak będziesz walił w worek 8h to będziesz miał nokautujące uderzenie? Jak by tak było to sam bym tak robił. Nokautujące uderzenie ma się w genach. Nawet wybitni bokserzy nie mają tego. Są 120kg kolosy które walą mocno ale nie mają tego czegoś i dupa a są kolesie co walczą w koguciej i nokautują swoich przeciwniów. Dam ci radę: Trenując nie straj się walić mocno, ale szybko. Szybkość to jest to czego trzeba. Co z tego że walisz mocno jak ktoś jest 2 razy szybszy od ciebie i nie możesz go rafić a on cie pomału szturcha i ty tracisz siły.
Zobacz na Bruce Lee. Ile on ważył? 70kg? Ale był piekielnie szybki i to jego broń. Był szybki i dynamiczny. A jeśli chodzi o mocne udezenie to pamiętaj o skręcie bioder!
Szacuny
11182
Napisanych postów
51930
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
A tak wogóle to co ci będę mówił: Jak zapiszesz sie na boks to zobaczysz że boks to nie tylko ręce ale NOGI. Musisz mieć mocne nogi bo to dzięki nogom się poruszasz,robisz uniki i wyprowadzasz ciosy. Zobaczysz!
Szacuny
10
Napisanych postów
708
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8607
,,Zobacz na Bruce Lee. Ile on ważył? 70kg? Ale był piekielnie szybki ''
a gdzie ty go widziales? na filmach. ten z Matrixa to dopiero jest szybki Bruce przy nim to pikus
==============================================
Nie ma tego zlego ... czego bym nie zrobil
Szacuny
11182
Napisanych postów
51930
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
vener: trening na worku morze jako tako siły uderzenia ci nie da i wiadomo że na cuda nie ma co liczyć, ale właśnie na tym worku wyrabiasz sobie bym nazwał "czuja" jak włożyć pożądny strzał, jeżeli ktoś takowy ma wrodzony, no i uderzanie w ciężki worek nie powiesz że nie wzmacnia mięści, tych co potrzeba,
a co do szybkości to właśnie ona jest bezpośrednio związana z siłą naszych ciosów więc nic w tym nadzwyczajnego że trzeba się starać uderzać jak najszybciej...
pozdrawiam
Szacuny
11182
Napisanych postów
51930
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie no jasne ale trzeba uważać żeby ruchy wykonywać poprawnie technicznie by nie wyrobić sobie złych nawyków. Walenie w worek to świetne ćwiczenie na dystans - wyrabiamy sobie zmysł orientacji w jakiej odległości powinniśmy od niego stać. Waląc w worek należy pamiętać by w niego "nie wchodzić". Należy zachować odpowiedni dystans, tak by ciosy nie rozchuśtywały go tylko tak by go muskały - tz. ledwo dochodziły.
JEDNAK NIE OSZUKUJMY SIĘ: Samo walenie w worek nie wiele da. Należało by zapisać się na boks trenowac w klubie pod okiem, trenera który pokaże techniki, nauczy odruchów, zamiast ćwiczyc w domowej piwnicy. Naprawdę, dobry trener objaśni wszystko, wskaże prawidłowe zachowania w określonych sytuacjach. Jestem całkowice za - jeśli chodzi o chodzenie do klubu.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51930
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
no jasne że samo walenie nie wiele da... ale nie zma sensu uczyć kogoś i słumaczyć techniki boksu przez neta bo to nie możliwe, więc pozostały tylko takie wskazówki.
pozdrawiam.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51930
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
to że silny cios jest wrodzony to prawda! ale często jest tak że zawodnik takowy ma, ale potrzebne są odpowiednie ćwiczenia i treningi na których trener stara się w odpowiedni sposób wydobyć to co najlepsze z danej osoby i wtedy wszelakie ćwiczenia są niezbędne...
Szacuny
6
Napisanych postów
22
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
128
a znasz moze takie cwiczenia na sile i szybkosc ciosu bo na szybkosc slyszalem ze jest dobre trzymanie chantelkow i wyprowadzanie ciosow z tymi chantelkami przed siebie.