Witam,
nigdy nie grałem w żadnym klubie, ale w piłkę zawsze graliśmy z chłopakami z podwórka 2-3 razy w tygodniu. Jest jeszcze szansa na jakąś karierę? :) Piłką zacząłem się interesować gdzieś w 2 klasie podstawówki.
Grzegorz Piechna też początkowo grał amatorsko, pracował jako górnik, jednak coś tam osiągnął, przynajmniej w lidze polskiej.
Co ogólnie straciłem przez to, że nie grałem w żadnym klubie w dzieciństwie? (do najbliższego klubu - 7km - najniższa klasa rozgrywkowa, nie chciało mi się dojeżdżać, bo musiałbym to robić rowerem). Jestem niski(165/50), kijowo gram głową, mam cienki przegląd pola gry, za to jestem zwinny, dobrze drybluje (żeby mi odebrać piłkę, zazwyczaj trza sfaulować, bo jestem taka mała pchła :P), nawet jestem dobry technicznie, szybkość nie za dobra (jakoś koło 14s/100), przyspieszenie przyzwoite.
Opłaca się jeszcze w to bawić? Gdybym miał klub pod nosem, to na pewno bym w nim grał, ale mam "wszędzie daleko".I pytanie, czy szybkość/przyspieszenie kształtuje się w młodym wieku (8-15 lat), czy nie ma znaczenia i nadal mogę robić duże postępy?
Trochę chaotycznie opisałem, miałem mało czasu. Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam.
nigdy nie grałem w żadnym klubie, ale w piłkę zawsze graliśmy z chłopakami z podwórka 2-3 razy w tygodniu. Jest jeszcze szansa na jakąś karierę? :) Piłką zacząłem się interesować gdzieś w 2 klasie podstawówki.
Grzegorz Piechna też początkowo grał amatorsko, pracował jako górnik, jednak coś tam osiągnął, przynajmniej w lidze polskiej.
Co ogólnie straciłem przez to, że nie grałem w żadnym klubie w dzieciństwie? (do najbliższego klubu - 7km - najniższa klasa rozgrywkowa, nie chciało mi się dojeżdżać, bo musiałbym to robić rowerem). Jestem niski(165/50), kijowo gram głową, mam cienki przegląd pola gry, za to jestem zwinny, dobrze drybluje (żeby mi odebrać piłkę, zazwyczaj trza sfaulować, bo jestem taka mała pchła :P), nawet jestem dobry technicznie, szybkość nie za dobra (jakoś koło 14s/100), przyspieszenie przyzwoite.
Opłaca się jeszcze w to bawić? Gdybym miał klub pod nosem, to na pewno bym w nim grał, ale mam "wszędzie daleko".I pytanie, czy szybkość/przyspieszenie kształtuje się w młodym wieku (8-15 lat), czy nie ma znaczenia i nadal mogę robić duże postępy?
Trochę chaotycznie opisałem, miałem mało czasu. Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam.