Problem z dietą 2000 kcal

Cześć,
mam 23 lata, 186 wzrostu i ważę 110kg.
Przeszedłem na dietę pudełkową 2000 kalorii (zwykła, 5 posiłków). Wówczas zacząłem chudnąć ok. kilograma tygodniowo. Nie czułem się jakoś głodny, w weekendy mogłem pozwolić sobie na jakiegoś fastfooda i ta waga spadała. Zrzuciłem razem 9kg.

Zacząłem chodzić na siłownię (3-6 razy w tygodniu. Co jakiś czas biorę sobie kreatynę, a przed treningiem cytrulinę). Na treningach spędzam ok. 20 min na kardio - 10-12 minut ciągłego biegu na bieżni 10-12km/h + rowerek (cały czas pracuję nad lepszą kondycją). Potem standardowo trening siłowy, 2-3 partie ciała po 2-3 ćwiczenia po 4 serie, 10 powtórzeń.
Jak zacząłem chodzić na siłownię, przeszedłem na dietę 'domową' - zrezygnowałem z pudełek. Poniżej wysyłam przykładowy dzień z mojej diety :

https://kalkulatorkalorii.net/kalkulator-kalorii/9074-200_6417-30_21403-56_6701-120_8562-15_13903-30_78-12_8514-100_22853-15_48-50_345-70_305-10_286-36_24988-180_361-80_330-20_597-25_1886-160_920-20_24252-50_19242-45#wynik 

Po zmianie diety najpierw trochę przytyłem (4kg - może to przez 'nasycenie' kreatyną, bo na początku brałem jej więcej przez 2 tyg), a potem od ok. 1.5 miesiąca waga stoi w miejscu, ani w jedną, ani w drugą stronę. Według elektronicznej wagi bodyfat zmienił się przez miesiąc o 0.4% w dół, poza tym nic. Obwód w pasie tak samo, w klatce piersiowej też, biceps chyba ma delikatnie większy obwód.

Jestem fanem napojów 'zero' i czasem wieczorem kupuję sobie pepsi max, czasami po treningu zjem batona. Wydawało mi się, że przy takim deficycie to nie powinno mieć większego znaczenia. Poza sporadycznym batonem nie podżeram. Obecna dieta to 3 posiłki dziennie (może tu jest problem?).

Od pójścia na siłownię i zmiany diety z pudełkowej na domową minęły dwa miesiące - na początku przybrałem 4kg, a potem długi czas nic w moim ciele się nie zmieniały (oprócz polepszenia kondycji i siły).

Chciałbym zapytać, na co zwrócić uwagę, dlaczego nie zrzucam kilogramów, co robię źle?
Czy ilość posiłków w ciągu dnia przy takiej samej kaloryce może robić tak dużą różnicę w odchudzaniu?

Z góry dziękuję za podpowiedzi!

Popełniłeś już na samym początku dość podstawowy błąd wchodząc na ilość kalorii bliską Twojego BMR, czyli podstawowej przemiany materii. Jest to ilość kalorii niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organów wewnętrznych, bez jakiegokolwiek ruchu, leżąc 24 godziny na dobę w łóżku. Organizm nie zdaje sobie sprawy z tego, że Ty chcesz poprawić zdrowie i sylwetkę. Dla niego jest to niebezpieczeństwo. Skoro organy nie mają energii do funkcjonowania, to stopniowo wyłącza on prace tych mniej istotnych dla życia jak np. tarczyca chroniac mózg i serce. Wtedy nie będzie optymalnych warunków dla redukcji tkanki tłuszczowej.

według mnie problemem to jest jak się za to wszytsko zabrałes. Masz obecnie 110kg i napisałeś ze juz zrzuciles prawie 10kg. wychodzi ze waga startowa była około 120kg a wszedłes na kalorie jak dla kobiety. 2000 kcal to jest prawie tyle co nic na Twoj wysiłek i gabaryty. Żeby ciągle spalać należy albo zwiększać deficyt jedząc mniej albo dokładać wysiłku fizycznego a zaczynając z takiej głodówki ciężko obcinac kalorie z czasem bo porostu niema z czego

Na 2000 kaloriach to kobiety redukują, a nawet i więcej, niestety zamuliłeś totalnie metabolizm i teraz żeby go ponownie ruszyć trzeba dorzucić jedzenia o podejść do tego zupełnie inaczej, dużo lepej jest kręcić więcej cardio i jeść stosunkowo dużo niż na odwrót. Niestety ale organizm mógł dostać po tyłku, zbadaj tarczycę czy śmiga

Pierwsza sprawa to to, że ilość posiłków na ile rozkładasz swoją założoną pulę z zapotrzebowania kalorycznego, nie ma nic do rzeczy, możesz sobie poczytać o dietach IF, gdzie zdarza się, że ludzie zjadają nawet tylko jeden posiłek dziennie. Druga sprawa to taka, że wpłynąłeś na pewnona spowolnienie swojego metabolizmu, organizm przy zbyt małych dostawach energi w pewnym momencie się buntuje i broni, wchodząc w "tryb oszczędnościowy" i wtedy jakbyś się nie starał to nie ruszy dalej progres. Najlepszym rozwiązaniem w tej chwili będzie wejście na zero kaloryczne na kilka tygodni i później rozpoczęcie redukcji od schodzenia z kcal/dodawanie aktywności od tego zera.


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2021-12-01 14:34:51

Masz głodówkę i sobie szkodzisz , obstawiam że twoje BMR wynosi więcej niż 2000 a gdzie reszta . Twoje zero będzie pod 3000 kcal , dla przykładu podam ci że moja żona ma 55kg 159 cm i jej zero kaloryczne wynosi 1980 ;) więc sobie wyobraz jaka krzywdę sobie robisz . Wylicz swoje kalorie poprawie korzystając z tego wzoru a następnie odejmij 10-15% tego zera i już będziesz miał odpowiedni deficyt na start redukcji . Redukcja nie polega na głodowce a na stopniowym obcinaniu kcal .
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_BF-t276436.html

Wyliczyłem sobie ok. 2719 kalorii według wzoru od @monkey22 zakładając 4 treningi w tygodniu z średnim treningiem kardio (20min) i średnim treningiem siłowym (60 min).

Na początku mojej przygody z dietą pudełkową zacząłem od 2500 kalorii i nic nie zrzucałem (wówczas też nie ruszałem się, a pracuję w biurze). Gdy przeszedłem na 2000 - zacząłem chudnąć. Do tego zrzucałem po około 1kg tygodniowo, więc czy to faktycznie była taka niezdrowa dieta? Myślałem, że 1kg/7 dni to całkiem normalne tempo odchudzania.

Tylko teraz pytanie - jak jadłem 'pudełka' i 2000 kalorii, czułem się dobrze, nie chodziłem głodny. Zamówiłem sobie dla testu na dwa tygodnie znowu dietę pudełkową 2000 kcal, żeby zobaczyć, czy znów zacznę chudnąć. Nie rozumiem trochę podejścia - jem za mało, więc nie chudnę? Powinienem sobie jeszcze podbić trochę tych kalorii?

Dodam jeszcze, że jak całe dnie siedziałem na tyłku i jadłem 2000 kalorii, to korzystałem z toalety codziennie.
Obecnie (odkąd ćwiczę) korzystam rzadko.

sonofabeach7

Wyliczyłem sobie ok. 2719 kalorii według wzoru od @monkey22 zakładając 4 treningi w tygodniu z średnim treningiem kardio (20min) i średnim treningiem siłowym (60 min).

Na początku mojej przygody z dietą pudełkową zacząłem od 2500 kalorii i nic nie zrzucałem (wówczas też nie ruszałem się, a pracuję w biurze). Gdy przeszedłem na 2000 - zacząłem chudnąć.

No i tu strzeliłeś sobie w kolano bo skoro na 2500 nie szło to mogłeś uciąc na 2400 a nie z miejsca o 500 bo na start dałes sobie deficyt 700 kca ( licząc od zera kcal ) a to bardzo dużo . równie dorze mogł organizm zaskoczyc na 2400 a ty byś miał jeszcze spory zapas kcal do cięcia a tka to wnet pojawi sie stagnacja i nic nie zrobisz
Twoje BMR wynosi 2153 kcal a ty już na starcie redukcji jesz mniej więc zwyczajnie sobie zaczniesz wnet szkodzić



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2021-12-01 17:17:02

Może skoro mam już zamówione pudełka 2000 kalorii, to uzupełnię dietę o duży shake białkowy (jakieś 400 kalorii) i będę obserwował wagę?

No tylko musiałbyś wiedzieć jakie mniej więcej jest BTW zeby wiedzieć z czego kalorii dodawać

sonofabeach7

Może skoro mam już zamówione pudełka 2000 kalorii, to uzupełnię dietę o duży shake białkowy (jakieś 400 kalorii) i będę obserwował wagę?

Makro az tak wielkiego znaczenia nie ma , nie jesteś osobą idącą na scene więc głównie bilans kcal jest ważny i na tym się skupić trzeba , oczywiscie możesz sobie dobić jakimś koktajlem zbilansowanym i będzie super . 400kcal +- , daj odzywkę białkowa , mleko lub jogurt lub kefir, jakiegoś owoca , orzechy i masz fajny dodatkowy posiłek .


Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2021-12-01 19:36:36

monkey22

sonofabeach7

Może skoro mam już zamówione pudełka 2000 kalorii, to uzupełnię dietę o duży shake białkowy (jakieś 400 kalorii) i będę obserwował wagę?

Makro az tak wielkiego znaczenia nie ma , nie jesteś osobą idącą na scene więc głównie bilans kcal jest ważny i na tym się skupić trzeba , oczywiscie możesz sobie dobić jakimś koktajlem zbilansowanym i będzie super . 400kcal +- , daj odzywkę białkowa , mleko lub jogurt lub kefir, jakiegoś owoca , orzechy i masz fajny dodatkowy posiłek .



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2021-12-01 19:36:36

I w razie braku efektów ucinać ze 100 kalorii?