Problem z leukocytami - porady

Dzień dobry, prosiłbym o rzucenie okiem na moje wyniki. Jestem 3-4 tygodnie na masie, po dłuższej redukcji i postanowiłem zrobić profilaktyczne badanie właśnie po redukowania.Wydaja mi się one całościowo nie najgorsze, ale jest kilka zastrzeżeń.

Wiek 27 lat, 83kg, ćwiczący 4-5 razy w tygodniu na domowej siłowni. Ciekawi mnie przede wszystkim poziom Leukocytów, limfocytów, erytrocytów. Wszystkie swoje zastrzeżenia zaznaczyłem kolorem czerwonym. Ogólnie jakiś czas temu wychodziły mi źle wyniki żelaza (zbyt niskie - przez oddawanie regularnie krwi) i poprawiłem nieco swoja dietę i wzbogaciłem ją o naturalne produkty bogate w żelazo (tabletki od lekarza mam, ale nie używam) stąd pewnie wystrzelony poziom żelaza ale dalej niski ferrytyny (nie rozumiem). Mimo to, nie rozumiem podwyższonego poziomu leukocytów i innych. Badanie wykonałem dziś rano, co prawda dziś akurat nie spałem znakomicie, ale wczoraj miałem dzień wolny od ćwiczeń. Ostatni trening był we wtorek - rano. Jeśli chodzi o samopoczucie, czuję się dobrze i nie mam żadnych typowych objawów infekcji.
Oczywiście z góry dziękuję za odpowiedzi i prosiłbym o ogólną opinie na temat wyników.
Czy wymaga to dalszej diagnostyki i wrócenie do lekarza ogólnego?

PS: W sumie zastanawiam się czy mocznik też jest ok, mimo zakresu referencyjnego.
Może warto zbadać białko CRP? Ogólnie jak sprawdzałem poprzednie badania Leukocytów, to zawsze mi wychodzi w zakresie 9-11 tysięcy od prawie 5 lat.



















Zmieniony przez - Mateusz848 w dniu 2024-04-28 00:03:29

Zmieniony przez - Mateusz848 w dniu 2024-04-28 00:03:41

Podwyższone poziomy leukocytów mogą wskazywać na różne stany, takie jak infekcja, stres, zapalenie, alergia, a nawet może być to odpowiedź na intensywne ćwiczenia. Co do żelaza, zmniejsz jego podaz w diecie, wywal na jakis czas witaminę c ze suplementacji, czy inne sklandiki majace wplyw na zwiekszenie obsorbcji zelaza. Akurat my jako mezczyzni mamy trudnosci z jego wydalaniem .

Co do mocznika, wartości referencyjne mogą się różnić w zależności od laboratorium, ale generalnie wartości w normie są zazwyczaj oznaką prawidłowej funkcji nerek.

Białko C-reaktywne (CRP) jest markerem stanu zapalnego w organizmie i może być użyteczne w diagnostyce różnych stanów, podobnie jak OB czy czynnik reumatoidalny, jak wcesniej nie byly oznaczane, to mozna takie badanie wykonac. Aczkolwiek wzrost ferrytyny tez dosc często towarzyszy stanom zapalnym.

ogolnie jak u Ciebie z kwestia nawodnienia organizmu? Czasem takie podstawy moga miec znaczacy wplyw na to jak ksztaltuje sie morfologia. Warto zwiekzyc podaz plynow na jakis czas i ewnetualnie powtorzyc badanie.

TomQ-MAG

Białko C-reaktywne (CRP) jest markerem stanu zapalnego w organizmie i może być użyteczne w diagnostyce różnych stanów, podobnie jak OB czy czynnik reumatoidalny, jak wcesniej nie byly oznaczane, to mozna takie badanie wykonac. Aczkolwiek wzrost ferrytyny tez dosc często towarzyszy stanom zapalnym.

ogolnie jak u Ciebie z kwestia nawodnienia organizmu? Czasem takie podstawy moga miec znaczacy wplyw na to jak ksztaltuje sie morfologia. Warto zwiekzyc podaz plynow na jakis czas i ewnetualnie powtorzyc badanie.

Zrobiłem OB oraz CRP dzisiaj rano. Ogólnie z nawodnieniem wpadłem na dokładnie ten sam pomysł i stwierdziłem, że parę dni poprawię nawodnienie, rzucę kawę i herbaty w diabły i pojadę parę dni na wodzie. Dziś ponowiłem badania i wyszło bardzo podobnie. Ogólnie, jak ostatnio sprawdziłem moje badania (pierwsze w 2018) to Leukocyty zawsze mam powyżej 9k kiedyś miewałem 9-10 k i mieściło się to w zakresie referencyjnym. Ostatnio obniżyli to do 9k i już wcale się nie łapię.

Ogólnie nie wiem co mi jest. Wyniki ciągle wskazują na to, jakbym walczył z jakąś infekcją, a czułem się przez ten tydzień i poprzedni dobrze.
Od jakiegoś czasu interesuje się badaniami różnego typu, bo co prawda mam progresy sportowe to zdarzają się dni, gdzie potrafię przespać po 12h godzin a potem smętnie chodzić przybity przez resztę dnia. Do tego raz na jakiś czas(przypuścmy że raz na dwa tyg), mam problemy z uchem (od wielu lat) i jedynym ratunkiem są w te dni NLPZ.

Laryngolog odsyła do dentysty... dentysta odsyła do laryngologa ... ten mówi, że nie wie co mi jest, a potem znów odpuszczam temat na pół roku, bo samych laryngologów czy dentystów, to odwiedziłem z 6 :)









Zmieniony przez - Mateusz848 w dniu 2024-04-29 17:11:28

a moze po prostu szukasz dziury w calym?:)
skoro nic si zlego nie dzieje, czujesz sie bardzo dobrze, nie masz zadnych oznak chorobowych, zadnych zmian czy to laryngologicznych, czy np. powiekszonych wezlow chlonnych, to moze trzeba przyjac to za stan faktyczny i tyle. Skoro lekarzyw szystkich zaliczyles, organizm pracuje dobrze na pelnych obrotach, to mysle, ze trzeba po prostu temat odlozyc na polke i po prostu raz do roku sobie taka morfologie robic i kontrolowac ewnetualne zmiany. Tym bardziej, ze piszesz, ze zawsze tak juz bylo